Dla osób chorujących na raka, ale także dla ich bliskich, radzenie sobie z długotrwałym stresem, lękiem, smutkiem czy złością to są bardzo często wyzwania, z którymi muszą mierzyć się każdego dnia. Mindfulness (tak jak wspominaliśmy w poprzednich artykułach) jako praktyka uważności może dać podstawę do tego, aby lepiej radzić sobie z tą trudną codziennością podczas trwania leczenia onkologicznego. Może dawać ogromne wsparcie.
Kiedy dotyka nas choroba, to co możemy zrobić, to spróbować dać coś sobie. Uczyć się metod, które pomogą nam stawić czoła wyzwaniom i stworzyć dopasowane do nas strategie rozwiązywania pojawiających się problemów. Kształtować nastawienie i sposób myślenia oraz wzmacniać wewnętrzne zasoby pomagające w zdrowieniu.
Mindfulness jest prosty i mądry, ponieważ czerpie z tego, co mamy już w sobie. Uważność to naturalna umiejętność ludzkiego umysłu, trzeba tylko świadomie ją rozwijać. Być tu i teraz bez wartościowania i osądzania, ale z akceptacją, że ta rzeczywistość, która jest, ma właśnie taka być.
Aby to zilustrować można posłużyć się metaforą jeziora. Jego powierzchnia stale marszczy się, reaguje na deszcz i wiatr, na to co zewnętrzne. Natomiast głęboko pod powierzchnią pozostaje niezmącone. Mindfulness uczy jak odnajdywać w sobie właśnie taki wewnętrzny spokój. Inna metafora, która może pomóc zrozumieć to, jak praktykowanie uważności może pomóc lepiej znosić chorobę, jest metafora rzeki. Nasze uczucia i myśli są jak liście płynące taką rzeką. Jeżeli będziemy je obserwować, ale nie identyfikować się z nimi, to taka postawa pozwoli na zmniejszenie stresu związanego z chorobą. Należy pozwolić na to, by myśli pojawiały się, bez zatrzymywania się przy nich. Wtedy jak liście niesione nurtem rzeki, mogą po prostu odpłynąć.
Mindfulness uruchamia naturalne zdolności zauważania swoich potrzeb i dbania o siebie, dlatego jak wskazują badania dotyczące odporności psychicznej, uważność jest jedną z najważniejszych umiejętności, które decydują o zdolności do odnajdywania się w sytuacjach trudnych. Przez ilość bodźców, dla pacjentów onkologicznych stres jest naturalnie bardzo dużym problemem. Niestety często fizjologiczne następstwa kumulują się, nie są w żaden sposób rozładowywane. Trzeba obrać prawidłową strategię radzenia sobie, tak by wzmacniać w sobie korzystne zasoby. Im więcej będzie uważności, nie tylko względem siebie, ale również bliskich, tym większa zdolność przechodzenia przez trudności z większą łatwością.
Osoba chorująca na raka w trakcie procesu leczenia może wbrew pozorom, bardzo dużo dla siebie zrobić. Chociażby dbać o odpowiedni tryb życia,
odporność psychiczną czy wspierający sposób myślenia. Mindfulness jest przebadaną i sprawdzoną metodą naukową uzupełniającą leczenie, która łagodzi zarówno objawy psychiczne, jak i fizyczne związane z przebiegiem choroby nowotworowej.
Trening uważności jest praktyką regularną. To czas, kiedy pozostajemy w bliskim kontakcie ze sobą i z dystansem obserwujemy swój wewnętrzny świat. Uczymy się większej życzliwości wobec siebie. Pogłębiamy relację ze sobą, a dzięki temu możemy bardziej poczuć się swoim przyjacielem.