Złość w chorobie nowotworowej

Choroba onkologiczna wpływa nie tylko na zdrowie fizyczne, ale także na życie emocjonalne, społeczne i zawodowe. W obliczu diagnozy, leczenia, niepewności i nierzadko wielu ograniczeń emocje stają się intensywne i często trudne do pomieszczenia. Jedną z nich jest złość – emocja, która często bywa źle rozumiana, a nawet potępiana. Tymczasem złość nie jest błędem ani słabością, lecz ważnym i naturalnym sygnałem.

Czym jest złość i dlaczego pojawia się w chorobie nowotworowej?

Złość to podstawowa emocja, która pełni ważną funkcję adaptacyjną. Jest reakcją na naruszenie naszych granic, poczucia sprawiedliwości, bezpieczeństwa i kontroli. W chorobie nowotworowej wiele z tych obszarów ulega poważnemu zachwianiu: ciało funkcjonuje inaczej niż wcześniej, codzienność się zmienia, a plany i marzenia stają pod znakiem zapytania.

W takiej sytuacji złość może pojawić się z różnych powodów:

➡︎ Frustracji i bezsilności – gdy czujemy, że tracimy kontrolę nad własnym ciałem i życiem.

➡︎ Lęku i zagrożenia – jako emocja wspierająca gotowość do walki lub ucieczki.

➡︎ Bólu fizycznego i psychicznego – złość bywa reakcją na cierpienie, które trudno wyrazić inaczej.

➡︎ Zmęczenia procesem leczenia – przewlekłe obciążenie organizmu nierzadko prowadzi do irytacji i drażliwości.

➡︎ Trudności w relacjach z bliskimi i personelem medycznym – napięcia i nieporozumienia wywołują emocjonalne reakcje.

W psychoonkologii podkreślamy, że złość nie jest jednowymiarowa. To emocja złożona, która często kryje inne, trudniejsze do przyjęcia uczucia, takie jak smutek, rozczarowanie, lęk czy poczucie winy.

Złość jako sygnał i mechanizm obronny

Z perspektywy psychologicznej złość można rozumieć jako sygnał, który mówi: „Coś jest nie tak, coś mnie boli, potrzebuję zmiany albo ochrony.”
W chorobie onkologicznej, która często odbiera poczucie bezpieczeństwa i autonomii, złość bywa mechanizmem obronnym. Umożliwia zachowanie własnej tożsamości i granic psychicznych w sytuacji, gdy ciało i życie ulegają gwałtownej zmianie.

Dzięki złości osoba chora może:
⏺︎ wyrazić sprzeciw wobec cierpienia i niesprawiedliwości;
⏺︎ odzyskać poczucie wpływu, nawet jeśli jest ono symboliczne;
⏺︎ zmobilizować energię do działania lub poszukiwania wsparcia;
⏺︎ chronić się przed uczuciami bezradności i rozpaczy.

Dlaczego warto uważnie przyjrzeć się złości?

Nieprzepracowana lub tłumiona złość może jednak prowadzić do negatywnych skutków: pogorszenia relacji, chronicznego stresu, a nawet nasilenia objawów fizycznych. Może też wzmacniać poczucie izolacji, zwłaszcza jeśli osoba chora wstydzi się swoich emocji lub boi ich ujawniać.

Dlatego psychoonkologia podkreśla wagę świadomej pracy z emocjami, także ze złością. Uważność wobec własnych reakcji emocjonalnych pomaga rozpoznać, co kryje się pod złością i pozwala lepiej zarządzać emocjami w procesie leczenia.

Jak radzić sobie ze złością?

Radzenie sobie ze złością nie polega na jej tłumieniu czy ignorowaniu, ale na uważnym rozpoznaniu i konstruktywnym wyrażaniu. Oto kilka ważnych wskazówek, które mogą pomóc w pracy ze złością:

✔︎ Nazwanie emocji – ważnym krokiem jest przyjęcie i nazwanie złości, bez oceniania siebie. „Czuję złość” to prosty, ale kluczowy komunikat do siebie samego.

✔︎ Zbadanie źródła emocji – warto zastanowić się, co kryje się pod złością: strach, poczucie krzywdy, zmęczenie czy rozczarowanie. To pozwala lepiej zrozumieć swoje potrzeby.

✔︎ Wyrażenie złości w bezpieczny sposób – rozmawianie z bliskimi lub specjalistą, pisanie dziennika, czy też aktywność fizyczna mogą pomóc w rozładowaniu napięcia.

✔︎ Ustalanie granic – złość może wspierać obronę własnych granic, np. w relacjach czy podczas leczenia, dlatego ważne jest ich jasne komunikowanie.

✔︎ Poszukiwanie wsparcia psychologicznego – jeśli złość jest trudna do zniesienia lub prowadzi do izolacji, pomoc psychoonkologa pozwala przepracować emocje i znaleźć strategie radzenia sobie.

Złość w chorobie nowotworowej jest emocją naturalną i ważną. Nie oznacza, że coś z Tobą jest nie tak – oznacza, że reagujesz na trudną sytuację. Złość sama w sobie nie jest powodem do wstydu czy samokrytyki, ale zaproszeniem do uważnego spotkania z sobą.

Jeśli czujesz, że złość Cię przytłacza, nie bój się szukać pomocy. Psychoonkolog to osoba, która pomoże Ci ją zrozumieć, oswoić i przeżyć w sposób, który nie rani, a wspiera.

***

Autorka: Katarzyna Binkiewicz