Archiwa: Podopieczni

Cały czas wierzę, że choroba ustąpi

Od 17 lat mierzę się z ziarnicą złośliwą (chłoniak Hodgkina). Obecnie leczę się we Francji, co generuje ogromne koszty. Cały czas nie tracę wiary w to, że wrócę do zdrowia. Potrzebuję Waszego wsparcia finansowego w dalszym procesie leczenia. Dziękuję.

Moi najbliżsi dają mi siłę

Choruję na mało spotykany nowotwór MiNEN składający się z dwóch komponent: gruczolakoraka i raka neuroendokrynnego. Bardzo trudno o dobranie skutecznego leczenia, dlatego potrzebuję środków, by próbować możliwości terapii także za granicą. Z kochanymi ludźmi, których mam u boku, nie boję się tego wyzwania. Oni dają mi siłę.

Mam ogromne pragnienie życia

Niecałe pół roku temu dowiedziałam się o diagnozie – rak płuc z przerzutami. Mam ogromne pragnienie życia, zrobienia jeszcze czegoś dobrego dla świata. Wspierają mnie w tym rodzina i przyjaciele. Proszę także Was o wsparcie w mojej drodze po zdrowie.

Prosząc o pomoc, wcale się nie poddajesz

Zmagam się z glejakiem IV stopnia i potrzebuję Waszego wsparcia! Rodzina i przyjaciele dodają mi sił, ale koszty leczenia przerastają nasze możliwości. Każda wpłata przybliża mnie do powrotu do zdrowia i kontynuacji mojego powołania, którym jest pomoc innym.

Pozostaję pozytywnie nastawiony do życia

Podczas rutynowego badania kolonoskopii, zdiagnozowano u mnie złośliwy nowotwór jelita grubego. Po skomplikowanej operacji i zaleceniu chemioterapii rozpocząłem również terapię wspomagającą, aby wzmocnić organizm. Proszę o wsparcie, abym mógł ją kontynuować jak najdłużej.

Podaruj mi nadzieję na lepsze jutro

Nigdy nie przypuszczałam, że zachoruję na nowotwór złośliwy sutka. Z aktywnej i cieszącej się życiem osoby, stałam się pacjentką onkologiczną zmagającą się z ciężką chorobą, której leczenie jest nie tylko wyczerpujące, ale także niezwykle kosztowne.

Chcę stawić czoła wznowie choroby

Mierzę się ze wznową raka sutka. Mam kochającą żonę, troje dzieci i bardzo chcę walczyć o swoje zdrowie. Chcę razem z nimi cieszyć się codziennością, lecz nasz budżet nie udźwignie wydatków związanych z leczeniem, dlatego bardzo Was proszę o wsparcie finansowe.

Zrobię wszystko by być jak najdłużej z moją córeczką

Usłyszana kilka tygodni temu diagnoza – glejak III stopnia – wywróciła moje życie do góry nogami. Jestem na początku walki z chorobą, ale wiem, że podejmę się wszystkich możliwych metod leczenia, by być z moją córeczką jak najdłużej. Proszę Was o wsparcie w tej drodze.

Jeżeli można zrobić cokolwiek, abym żyła, chcę spróbować

Od otrzymania diagnozy raka jajnika minął rok i wiem, że między innymi dzięki Waszej pomocy nadal cieszę się życiem. Wstydzę się prosić o więcej, ale nie mogę czekać i nic nie robić. Kocham moich bliskich i chcę jak najdłużej cieszyć się z nimi życiem.

Chcę jak najdłużej być przy moich synach

Diagnoza glejaka przyszła znienacka, dotykając mnie w pełni sił życiowych, w momencie, gdy miałem tyle planów. Moją szansą na jak najdłuższe życie z moimi synami jest sprzęt Optune, którego wynajęcie przekracza moje możliwości finansowe.