Fundacja Onkologiczna Rakiety

Zrobię wszystko, by móc dalej koncertować

Marzę o tym, by czuć pełnię zdrowia i móc wrócić do koncertowania bez zadyszki i chodzenia po górach z plecakiem bez obawy o kręgosłup. Chciałabym dawać Wam wszystkim nadzieję, że można wyjść z najgorszej sytuacji.

Zrobię wszystko, aby znowu móc chodzić po górach

Nazywam się Jacek, mam 44 lata. Do niedawna prowadziłem zwykłe, regularne życie jak wielu z Was, ale w lipcu 2022 roku moja sytuacja diametralnie się zmieniła. Wtedy to, wykonując profilaktyczne badanie, dowiedziałem się, że mam raka trzustki. Po tym jak początkowy szok minął, podjąłem czynną walkę z chorobą, ponieważ wierzę, że jestem w stanie wrócić do dawnej sprawności.

Moja historia z glejakiem trwa już 9 lat

Przetrwałam już 4 operacje usunięcia guza. Wierzę, że dzięki Waszej pomocy będę mogła kontynuować leczenie i dotrzymać danego słowa ludziom, których kocham, o tym że się nie poddam, bo chcę z nimi spędzić kolejne lata.

Wierzę, że znowu stanę na własnych nogach

Mam na imię Robert. Zdiagnozowano u mnie czerniaka złośliwego w stadium dalekiego rozsiewu. Przerzuty do kręgosłupa spowodowały złamanie w odcinku piersiowym, wskutek czego zostałem sparaliżowany od pasa w dół. Wierzę, że dzięki waszej pomocy będę w stanie wrócić do pełni zdrowia.

Marzę o życiu!

Dziś muszę zmierzyć się ze swoimi przekonaniami i prosić Was o wsparcie. Nigdy tego nie robiłam, ale teraz po prostu bardzo tego potrzebuję… Ta zbiórka to moja szansa na dalsze leczenie i walkę o życie.

Chcę pojechać z żoną na wyprawę rowerową

Otrzymałem diagnozę – nowotwór złośliwy jelita grubego. Był to szok dla mnie i całej rodziny, tym większy, bo zawsze byłem aktywny fizycznie (dużo jeździłem na rowerze – pokonywałem trasy nawet po kilkadziesiąt kilometrów dziennie) i cieszyłem się (jak mi się dotąd wydawało) dobrym zdrowiem pomimo wieku 70 lat. Jednak stało się niespodziewane.

Staję po stronie życia!

Cześć, mam na imię Greta, w październiku 2022 roku zdiagnozowano u mnie potrójnie ujemnego raka piersi z przerzutami do węzłów chłonnych. Jest to złośliwy i bardzo agresywny przeciwnik… O swoich problemach ze zdrowiem nikomu nie mówiłam…

Moim marzeniem jest życie

Mówi się, że sensem życia jest spełnianie marzeń. To zmienia perspektywę gdy Twoim marzeniem jest życie. Proszę, pomóż mi je spełnić i pokonać glejaka.

 

Moim największym marzeniem jest wychować dzieci

W styczniu usłyszałam przerażającą diagnozę: nowotwór złośliwy naciekający z tendencją do szybkiego rozrostu. Był to dla mnie cios, ponieważ mam trójkę dzieci, którą samotnie wychowuję. Nie mogę ich zostawić