Wiara i nadzieja pomogą mi przejść przez chorobę
Wiem, że w życiu czeka mnie jeszcze wiele dobrego – przede mną wciąż długa droga, ale z Waszym wsparciem będę mogła przejść przez nią z motywacją i nadzieją.
Lista podopiecznych fundacji
Wiem, że w życiu czeka mnie jeszcze wiele dobrego – przede mną wciąż długa droga, ale z Waszym wsparciem będę mogła przejść przez nią z motywacją i nadzieją.
Nie walczę tylko dla siebie, walczę dla swojej córki – Hani, którą wychowuję sama. Hania ma 16 lat – nie chcę, żeby musiała dłużej martwić się o mój stan. Chciałabym, żeby choroba pozostała w naszym życiu tylko jako złe wspomnienie.
Moje leczenie wiąże się z operacją, po której konieczne będzie wdrożenie bardzo drogiego i nierefundowanego przez NFZ leku. To moja realna szansa na zdrowie, beztroskie przeżywanie młodości, odcięcie się od doświadczeń, które nie powinny być częścią życia nastolatki.
Marzę o tym, by jak najdłużej cieszyć się obecnością moich synków, ale cena tego czasu pozostaje dla mnie nieosiągalna. Jest jeszcze wiele rzeczy, które chcę im powiedzieć i wiele momentów, w których chcę współuczestniczyć. Proszę Was o wsparcie w walce o zdrowie.
Operacja jest dla mnie przepustką do czynności, które przynosiły mi wiele radości, nie chcę bezradnie patrzeć jak nowotwór pozbawia mnie szczęścia i pasji. W tej walce potrzebuję Waszej pomocy.
Każda wpłata przybliży Izę do zdrowia, umożliwi jej powrót do życia, w którym czerpała satysfakcję z podejmowanych wyzwań i zarażała nas swoim optymizmem. Nie pozwolimy, by rak wygrał z naszym wulkanem energii.
Mam w sobie siłę, którą chcę się dzielić w pracy oraz miłość, którą chcę otaczać moich najbliższych. Nie pozwolę spisać samego siebie na straty, zrobię wszystko, by odzyskać dawne życie.
Nie wiedziałem jak silny muszę być, dopóki bycie silnym nie stało się moim jedynym wyborem.
Wierzę, że wkrótce będę całkowicie zdrowa, lecz potrzebny jest do tego czas i oczywiście środki finansowe na leczenie, dojazdy lub noclegi… – Julka Prabucka
Na chorobę, która trwa ponad pięć lat, wydaliśmy wszystkie posiadane środki finansowe. Dlatego jestem zmuszona prosić o wsparcie. – Gabriela Giza