Marzę o tym, by móc kiedyś wypić kawę w altance z moją córeczką
Robię wszystko, aby jak najdłużej być z moją córeczką i aby móc ją wychować. Marzę, aby Ania jak najdłużej żyła w rodzinie, w której jest mama i tata.
Lista podopiecznych fundacji
Robię wszystko, aby jak najdłużej być z moją córeczką i aby móc ją wychować. Marzę, aby Ania jak najdłużej żyła w rodzinie, w której jest mama i tata.
Choroba uczy nas pokory i tego, aby cieszyć się każdym dniem. Chciałabym rozwijać się zawodowo, zabrać dzieci w podróż samolotem, zobaczyć jak kończą szkoły i wkraczają dzielnie w dorosłość. Być spełnioną i szczęśliwą bez wznowy.
Po bardzo trudnym dzieciństwie los raz jeszcze okazał się dla mojego syna okrutny-otrzymał diagnozę chłoniaka Hodgkina. Potrzebujemy pomocy finansowej, aby ratować jego życie.
Diagnoza wywróciła moje życie do góry nogami. Operacja jest dla mnie jedyną szansą. Bardzo proszę Was o pomoc. Wierzę w ludzi dobrej woli, którzy nie raz pokazali, że można wspólnie wygrać życie. A ja tak bardzo je kocham…
Cztery lata temu dowiedziałam się o zaawansowanym, nieoperacyjnym raku jajnika. Szansą dla mnie są badania molekularne i nowe sposoby leczenia nowotworów niedostępne w naszym kraju.
Kamil ma 15 lat i mierzy się z kostniakomięsakiem. Przeszedł już ciężką operację i przed nim kolejne wyzwania – terapia nierefundowanym lekiem celowanym oraz długotrwała i kosztowna rehabilitacja.
Wiem, że leczenie może spowodować duży uszczerbek na zdrowiu dlatego zdecydowałam się jednocześnie wzmacniać organizm przy pomocy medycyny zintegrowanej, która dają mi większą szansę na powrót do zdrowia. Niestety koszty dodatkowego leczenia są bardzo duże. Nie chcę z niego rezygnować.
Marzę aby żyć dla siebie i bliskich. Będę walczył z chorobą dopóki wystarczy mi sił a zebrane pieniądze, pomoc lekarzy i specjalistów pomogą mi w tej walce.
Diagnoza wznowy glejaka sprawiła ,że nasz świat się zawalił. Bardzo chcielibyśmy wrócić do zdrowia i móc stanąć na ślubnym kobiercu aby powiedzieć sobie „Tak”. Żeby było to możliwe, potrzebuję Waszej pomocy w uratowaniu życia Bogusza.
Wskutek wyczerpania możliwości leczenia, Jan musiał rozpocząć leczenie wspomagające, aby wzmocnić osłabiony intensywnym leczeniem organizm. Już po pierwszych dawkach czuje się lepiej. Pomóż mu jak najdłużej zachować sprawność.