Przekaż 1,5% podatku i pomóż Rakietom wrócić na ziemię.

KRS: 0000414091

Niech zakwitną słoneczniki dla Gosi

Mam na imię Gosia. Jestem żoną, mamą i przyszłą babcią. Zmagam się z rzadkim, agresywnym nowotworem kości miednicy. W Polsce wyczerpano już możliwości leczenia, jedyną szansą są terapie za granicą.

Nie chcę odchodzić, moja córka mnie potrzebuje

Pilnie potrzebuję Waszego wsparcia na leczenie glejaka IV stopnia nowoczesną terapią NanoTherm, która daje mi realną szansę na życie. Każda złotówka przybliża mnie do zdrowia i możliwości dalszego bycia przy mojej córce.

Pomóż mi być mamą jak najdłużej

Mam na imię Agata, mam 39 lat i każdego dnia stawiam czoła nowotworowi, by być jak najdłużej mamą dla moich córek – Kornelii i Marysi. Leczenie daje nadzieję, ale wiąże się z ogromnymi kosztami – proszę o Wasze wsparcie.

Ratujmy Tatę – zostało tak mało czasu…

Nasz świat zatrzymał się w miejscu, gdy usłyszeliśmy diagnozę: rak trzustki. Tata ma szansę na życie – operację, która może uratować go przed najgorszym. Musi zdążyć do 25 czerwca. Bez wsparcia nie damy rady. Prosimy o każdą pomoc – dla Taty, który zawsze był dla nas opoką.

Pomóż mojej mamie wrócić do zdrowia

Mama to mój najukochańszy człowiek, moja ostoja, moje wsparcie i bezpieczeństwo. Zmaga się z glejakiem wielopostaciowym. Potrzebuje specjalistycznego leczenia. Każda wpłata, każde udostępnienie to dla niej szansa na dłuższe życie.

Diagnoza, która złamała kręgosłup – dosłownie

Zmagam się z zaawansowanym rakiem piersi z przerzutami do kręgosłupa. Przeszłam operację i intensywne leczenie, które wymaga dalszego, kosztownego wsparcia – rehabilitacji, opieki, suplementacji i transportu. Marzę, by wyzdrowieć i być przy wnuczce.

Potrzebuję Twojej pomocy – szansy na życie po ciężkiej diagnozie

W maju 2024 roku dowiedziałem się, że mam raka pęcherza moczowego, który wymaga intensywnego leczenia. Aby zahamować rozwój przerzutów i poprawić jakość życia, potrzebuję nierefundowanej terapii antynowotworowej, której koszty przekroczyły już 30 000 zł. Proszę o pomoc, by móc kontynuować leczenie i dać sobie szansę na lepsze jutro.

Twoja pomoc daje mi nadzieję – pomóż mi przejść przez chorobę

W styczniu usłyszałam diagnozę: rak piersi z przerzutami. Zostałam sama z chorobą, bez wsparcia bliskich. Nie wiem, jak sfinansować leczenie, leki i dojazdy na badania. Całe życie pomagałam innym – dziś sama proszę o pomoc, by móc wrócić do zdrowia i do normalnego życia.