fbpx

Przekaż 1,5% podatku i pomóż Rakietom wrócić na ziemię.

KRS: 0000414091

Pomóż mi zatrzymać chorobę

W listopadzie 2023 roku usłyszałam diagnozę: rak żołądka w III stadium. Przeszłam już chemioterapię, radioterapię oraz leczenie wspomagające, które przyniosło dobre efekty, jednak potrzebuję dalszej terapii powstrzymującej w prywatnym ośrodku. Jej koszt to około 40 000 zł – to moja szansa, by utrzymać zdrowie i spełnić marzenie o powrocie do normalnego życia

By móc być przy córeczce

Jestem młodą mamą, u której tuż po narodzinach córeczki wykryto raka trzustki. Przeszłam trudną operację i chemioterapię, które na pewien czas zatrzymały chorobę. Niestety, teraz nowotwór pojawił się ponownie z przerzutami i jedyną szansą na zahamowanie jego rozwoju jest nowoczesna immunoterapia w Niemczech. Potrzebuję pomocy, by zebrać środki na leczenie i móc żyć dla mojej córeczki i męża.

Pragnę być obecna w życiu rodziny

W lutym 2025 r. otrzymałam diagnozę: rak gruczołowy szyjki macicy w IV stopniu zaawansowania z rozsiewem, a później także nowotwór jelita grubego. Obecnie jestem w trakcie chemioterapii, jednak mój organizm jest już bardzo osłabiony i konieczne jest dodatkowe leczenie immunologiczne oraz terapie wspomagające, które wiążą się z ogromnymi kosztami. Z całego serca proszę o wsparcie, bym mogła walczyć o życie i jak najdłużej być z moją rodziną.

Rzadka choroba odebrała mi zdrowie, ale nie nadzieję

Sylwia, 46 lat, choruje na bardzo rzadki nowotwór – raka gruczołowo-torbielowatego nasady języka (ACC), który w Polsce uznany został za nieoperacyjny, a dostępne metody leczenia mają niewielką skuteczność. Jej realną szansą jest kosztowna, nierefundowana terapia jonami węgla dostępna za granicą, wymagająca ok. 400 000 zł. Sylwia pragnie odzyskać zdrowie, aby być przy mężu i dorastających dzieciach.

Żyjąc z nieuleczalną chorobą

Zdiagnozowano u mnie czerwienicę prawdziwą. Choroba jest nieuleczalna, a terapia dożywotnia i kosztowna. Mimo to, dzięki wsparciu rodziny i pasji do podróży, znajduję siłę, by żyć z nadzieją na normalne życie. Dziękuję za każde wsparcie!

Pomoc dla taty czwórki dzieci w zmaganiu się z nowotworem

Zdiagnozowano u mnie zaawansowanego raka prostaty z przerzutami do kości i narządów wewnętrznych. Choroba uniemożliwia mi pracę i normalne życie, a leczenie jest bardzo kosztowne. Każda pomoc pozwoli mi kontynuować leczenie i być przy mojej rodzinie.

Życie stało się bólem – codzienność pełna cierpienia

Ela od urodzenia choruje na achondroplazję i zmaga się z wieloma poważnymi schorzeniami, m.in. padaczką, niedoczynnościami tarczycy i kory nadnerczy, chorobami nerek oraz nowotworem nerki z przerzutami do kości. Przeszła liczne operacje, w tym trepanację czaszki po powikłaniach po wszczepieniu zastawki, a obecnie cierpi na rozległą zakrzepicę w klatce piersiowej, uniemożliwiającą założenie dostępu naczyniowego. Jej dalsze leczenie wymaga kosztownych badań, konsultacji, terapii i dojazdów do specjalistycznych ośrodków.

Yeva ma tylko jedno dzieciństwo… pomóż nam ocalić jej życie

Nasza córeczka Yeva ma zaledwie kilka lat i zmaga się z glejakiem pnia mózgu – jednym z najtrudniejszych nowotworów dziecięcych. W Polsce nie ma dla niej skutecznego leczenia, dlatego walczymy o możliwość terapii za granicą. Każdy dzień i każda złotówka przybliżają nas do uratowania jej życia.

Nie proszę o cud, proszę o szansę

Otrzymałam diagnozę inwazyjnego raka piersi trójujemnego z przerzutami do węzła chłonnego. Jestem w trakcie intensywnego leczenia, które obejmuje chemioterapię, terapię wspomagającą i liczne dojazdy na badania, co wiąże się z dużymi kosztami. Zwracam się z prośbą o wsparcie, które pomoże mi kontynuować terapię i odzyskać siły do dalszego życia z rodziną