
Mikołaj Nowak
Zbiórkę zakładamy z pewnym lękiem, ponieważ wiemy, że sami tego nie jesteśmy w stanie udźwignąć. Za wszelką pomoc którą Państwo nam okażą jesteśmy ogromnie wdzięczni.
Zbiórka na:
leczenie wspomagające
28 270,00 zł z 45 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
21-12-2022
Pozostało na subkoncie
23770,00 zł
Zrefundowane wydatki
4500,00 zł
Wybierz kwotę darowizny
Moja historia
Marzenie:
Dwa lata temu nasze życie zmieniło się diametralnie. Nasz synek zachorował – po pełnej diagnostyce stwierdzono u niego guza mózgu w III komorze. Guza o najwyższym stopniu złośliwości IV teratoma – jest to guz germinalny, zbudowany z 3 różnych nowotworów. W związku z tym Mikołaj ma wstawioną zastawkę odprowadzającą płyn mózgowo-rdzeniowy. W wyniku leczenia doznał udaru, dlatego cierpi także z powodu niedowładu prawostronnego oraz afazji. Choroba Mikołaja od początku wiązała się z serią trudnych decyzji i wielu dni spędzonych w szpitalu – przeszedł cykl leczenia onkologicznego: chemioterapię, operację usunięcia guza i radioterapię. Przy chemioterapii podtrzymującej wystąpiły powikłania i zdyskwalifikowały synka z dalszego leczenia.
Po pierwszym cyklu terapii wystąpiły powikłania w postaci niewydolności nerek, zaburzeń endokrynologicznych oraz zaburzeń gospodarki elektrolitowo-jonowej.
W październiku Mikuś powinien wyjechać na turnus rehabilitacyjny, jednak cena stale wzrasta, a my nie jesteśmy w stanie samodzielnie go opłacić. Z tego powodu zdecydowaliśmy się na założenie tej zbiórki, ponieważ wierzymy, że dzięki temu uda nam się pokryć całkowite koszty rehabilitacji.
Niedawno Mikołaj przeszedł również diagnostykę w kierunku podania hormonu wzrostu. Niestety z perspektywy endokrynologicznej organizm Mikusia nie „ruszył” po leczeniu onkologicznym i konieczne będzie jego wspomaganie – teraz hormonem wzrostu, a później hormonem dojrzewania. Lekarka prowadząca wystąpiła o zgodę na podanie hormonu i jego refundację, jednak może się okazać, że dostaniemy odmowę. Dzięki zbiórce byłaby szansa na częściowe pokrycie także tych kosztów.
Boimy się o zdrowie naszego synka, ponieważ nie jesteśmy w stanie samodzielnie pokryć wszystkich wydatków związanych z leczeniem. Będziemy ogromnie wdzięczni za każde wsparcie finansowe.