dodatkowe badania, prywatne wizyty u lekarzy, leki, suplementy, dojazdy

W połowie stycznia tego roku, pewnego dnia obudziłem się żółty, pojechałem do szpitala okazało się, że mam żółtaczkę. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że mam guza blokującego całe przewody żółciowe, już wtedy u lekarzy pojawiło się przypuszczenie, że może to być guz trzustki. 

Lekarze zajęli się żółtaczką i 20 marca skierowano mnie na badania Wielkopolskiego Centrum Onkologii, tam moja diagnoza została potwierdzona – nowotwór złośliwy trzustki z przerzutami do węzłów chłonnych. Od tego czasu schudłem już ponad dwadzieścia kilogramów. 

Mieszkam sam, na codzień pomagam także moim starszym sąsiadom z bloku, jednak jest mi coraz trudniej, doskwiera mi silny ból, mam mniej siły niż przedtem i problemy z jedzeniem.

Na ten moment czekam na decyzje lekarzy dotyczące mojego dalszego leczenia. W przypadku nowotworu trzustki liczy się każdy dzień, dlatego chciałbym się podjąć prywatnego leczenia. 

Chciałbym się podjąć leczenia w możliwie, jak najszybszym czasie, lecz sam nie jestem w stanie go sfinansować, dlatego potrzebuje wsparcia finansowego na prywatne leczenie. Chciałbym przeżyć więcej niż do końca tego roku, przeżyć czas, który mi pozostał bez bólu.

Z góry dziękuję za każdą pomoc.

Michał można też wesprzeć przelewem na konto:

Wpłaty w obcych walutach

1,5%