
Julita Sosnowska
„Choroba od początku stycznia 2024 stopniowo odbiera mi siły. Mimo że moje dzieci bardzo mnie wspierają, koszty terapii i zapewnienia pomocy stają się dla naszej rodziny dużym obciążeniem. Nie chcę, by moja choroba osłabiała także tych, których kocham. Dziękuję za każde wsparcie”.
Zbiórka na:
nierefundowane terapie wspomagające, suplementy, dojazdy na leczenie, rehabilitację
9 535,00 zł z 50 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
03-07-2024
Pozostało na subkoncie
65,64 zł
Zrefundowane wydatki
9469,36 zł
Wybierz kwotę darowizny
Moja historia
Marzenie:
W piątek, 5 stycznia 2024 roku Mama zaczęła odczuwać paraliż lewej strony ciała. Stało się jasne, że konieczna jest pilna hospitalizacja i diagnostyka. Dzięki szybkiej interwencji neurochirurgicznej i wycięciu zmiany, jak okazało się o charakterze przerzutu nowotworowego, oraz systematycznej i wytrwałej rehabilitacji Mama zaczęła wracać do siebie.
Na dokładną diagnozę musieliśmy czekać siedem tygodni. W tym czasie Mama walczyła o sprawność fizyczną.
Okazało się, że przyczyną jest nowotwór płuca z przerzutami, stopień IV, niestety bez możliwości terapii celowanej.
Pod koniec maja Mama przyjęła pierwszą chemioterapię. Po drugiej chemii zdecydowała się na dodatkową terapię nierefundowaną wzmacniającą organizm, która pomaga jej zwalczać działania niepożądane, dodając sił i determinacji do walki.
Nasza Mama dostrzega wpływ choroby na całą rodzinę. Jej marzeniem jest móc jak najdłużej pracować, w zawodzie który kocha. Pragnie utrzymać jak najlepszą formę dla siebie, swoich dzieci i wnuków.
Po zakończeniu chemioterapii i po skutecznej radioterapii Mama poddaje się rehabilitacji i stosuje suplementy wspierające jej organizm. Chciałaby móc regularnie kontynuować ćwiczenia rehabilitacyjne pod okiem specjalisty.
Wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się zapewnić Mamie godne przejście przez najbardziej wymagający etap jej życia.