Jarosław Pałac
Straciłem ojca, gdy byłem młody, i wiem, jak to wpłynęło na moje dalsze życie. Nie pozwolę, by historia się powtórzyła. Nie chcę, żeby moja córeczka dorastała bez taty. Będę walczyć z całych sił.
51 320,92 zł z 2 000 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
17-10-2024
Pozostało na subkoncie
51320,92 zł
Zrefundowane wydatki
-
Wpłać
Moja historia
Zbiórka na:
nierefundowane leczenie Optune, immunoterapia
Marzenie:
Jestem młodym, inteligentnym, wysportowanym mężczyzną, pełnym ciekawości i miłości do życia. Brzmi jak bajka, prawda? Niestety, oprócz tego mam także glejaka.
Życie napisało swój brutalny scenariusz. Choroba pojawiła się nagle. Bóle głowy, które miewa każdy z nas, wydawały się czymś normalnym. Z czasem jednak narastały. Podejrzenie zapalenia zatok okazało się fałszywe, a leczenie nic nie przyniosło. Bóle stawały się coraz silniejsze, aż nie mogłem normalnie pracować ani funkcjonować. Straciłem przytomność, a karetka zabrała mnie do szpitala. Diagnoza była druzgocąca – glejak czwartego stopnia. Ten potwór, który pojawił się znikąd, zwalił mnie z nóg i odebrał mi normalne życie.
Mam kochającą córkę, rodzinę, pracę, którą uwielbiam, i mnóstwo marzeń. Dlatego nie zamierzam się poddać. Będę walczył! Walczę każdego dnia, aby wstać z łóżka i zrobić kilka samodzielnych kroków. Walczę także dla mojej córki, Liwki. Straciłem ojca, gdy byłem młody, i wiem, jak to wpłynęło na moje dalsze życie. Nie pozwolę, by historia się powtórzyła. Nie chcę, żeby moja córeczka dorastała bez taty.
Radioterapia i chemioterapia, które przeszedłem, to dopiero początek walki o życie. Codzienna rehabilitacja jest niezbędna, abym mógł funkcjonować, ale to za mało, bym mógł ŻYĆ. Potrzebuję nowoczesnego leczenia, które w Polsce nie jest dostępne – terapia TTFields Optune. To urządzenie, generujące pola elektromagnetyczne, zakłóca wzrost nowotworu i powoduje śmierć jego komórek. Niestety, miesięczny koszt terapii wynosi ponad 120 000 zł, a urządzenie trzeba nosić jak najdłużej.
Dodatkową szansą jest immunoterapia w Niemczech, której koszt to około 60 000 euro. Codzienne koszty rehabilitacji i leczenia są ogromne, a czasu mam coraz mniej.
Jest coraz więcej przypadków, gdzie takie leczenie dało ludziom szansę na dłuższe życie. Chcę być jednym z nich. Chcę widzieć, jak moja córka kończy studia, bierze ślub, zakłada rodzinę… Chcę być przy niej tak długo, jak to możliwe.
Proszę, pomóżcie mi w tej walce!
Dane do przelewu:
Jarosław można też wesprzeć przelewem na konto:
Numer konta Fundacji:
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
Wpłaty w obcych walutach
USD:
PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR:
PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP:
PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359
kod SWIFT:
INGBPLPW
Tytuł przelewu:
Jarosław Pałac
Dane odbiorcy:
Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa
1,5%
KRS:
0000414091
Cel szczegółowy:
Jarosław Pałac