
Adam Jachura
W styczniu 2022 roku otrzymałem diagnozę nowotworu złośliwego żołądka. Gdy myślałem, że jestem na dobrej drodze ku wyleczeniu okazało się, że mój organizm zaatakował kolejny wróg - nowotwór złośliwy gruczołu krokowego z licznymi przerzutami do kości. Proszę, pomóż mi w walce o zdrowie.
Zbiórka na:
dojazdy na konsultacje, leki i suplementy, specjalistyczna dieta
3 131,80 zł z 50 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
05-01-2024
Pozostało na subkoncie
1631,37 zł
Zrefundowane wydatki
1500,43 zł
Wybierz kwotę darowizny
Moja historia
Marzenie:
Mam na imię Adam, mam 59 lat. W styczniu 2022 roku otrzymałem diagnozę nowotworu złośliwego żołądka. Zostałem poddany gastrektomii z limfadenektomią. Dokonano u mnie również zwężenia zespolenia przełykowo-jelitowego. Przeprowadzenie tych zabiegów wiąże się z koniecznością przyjmowania przeze mnie specjalnych posiłków i preparatów odżywczych, które generują duże koszty.
Gdy myślałem, że jestem na dobrej drodze ku wyleczeniu, okazało się, że mój organizm zaatakował kolejny wróg – nowotwór złośliwy gruczołu krokowego z licznymi przerzutami do kości. Przerzuty dyskwalifikują mnie do operacji usunięcia guza. Tą drugą diagnozę usłyszałem zaledwie miesiąc po otrzymaniu pierwszej, co bardzo negatywnie wpłynęło na moje samopoczucie psychiczne.
Przeszedłem chemioterapię i radioterapię. Niestety, chemioterapia uszkodziła moje serce. Po kilkugodzinnej reanimacji został mi wszczepiony kardiowerter-defibrylator. Obecnie przyjmuję hormonoterapię, mimo której następuje progresja choroby.
Muszę jeździć na częste badania onkologiczne i kardiologiczne, co wiąże się z dużymi kosztami. Nie stać mnie na prywatne wizyty, ponieważ utrzymuję się tylko z renty. Specjalistyczna dieta oraz lekarstwa to kolejne wydatki, które co miesiąc obciążają mój skromny budżet.
Moim marzeniem jest żyć i cieszyć się życiem w miarę moich możliwości. Chciałbym budzić się każdego dnia, by móc patrzeć jak dorasta mój wnuk oraz wrócić do mojego hobby, jakim jest wędkarstwo.
Dziękuję Państwu za okazaną pomoc.