Veronika Osadchuk

Veronika ma zaledwie 11 lat, a już zmaga się z poważną chorobą. Marzy o tym, by znów móc cieszyć się zwyczajnym dzieciństwem. Choć jest krucha, delikatna, dobra i pełna ciepła, każdego dnia pokazuje siłę, która zawstydziłaby niejednego doświadczonego wojownika.

500,00 zł z 100 000,00 zł

0.5%

Data publikacji zbiórki

23-04-2025

Pozostało na subkoncie

500,00 zł

Zrefundowane wydatki

-

Wpłać

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku
Wypełnij PIT w prorgamie i przekaż 1,5% podatku Program e-pity by e-file

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Zbiórka na:

rehabilitację, nierefundowane leczenie za granicą, leki, zdrową żywność

Marzenie:

Dzień dobry,

Jestem samotną matką wychowującą dwie wspaniałe córki. W 2022 roku moje córki i ja przyjechałyśmy do Polski, uciekając przed wojną w naszym kraju. Kraj ten przyjął nas bardzo ciepło i przyjaźnie, za co jesteśmy mu niezmiernie wdzięczne. Dziewczynki poszły do szkoły, ja do pracy. Wszystko było jak zwykle i byłyśmy niesamowicie szczęśliwe, że jesteśmy bezpieczne.

W marcu 2024 roku Weronika zaczęła źle się czuć. Moja córeczka bardzo cierpiała, a ja nie wiedziałam, jak jej pomóc. Nie mogąc już dłużej znieść cierpienia dziecka, zabrałam ją na SOR, gdzie poznałayśmy przyczynę ciągłego, silnego bólu głowy i wymiotów. Diagnoza choroby spadła na mnie jak grom z jasnego nieba – guz mózgu. Karetka natychmiast przetransportowała mnie i moją córkę do IPCZD na oddział neurochirurgii. Veronika zaczęła majaczyć, wymiotować, przestała mnie poznawać. Nie jadła przez 2 tygodnie i nie piła wody przez 2 dni, więc szef neurochirurgii powiedział, że Veronica musi zostać natychmiast zoperowana. „Musimy uratować dziewczynkę, bo nie przeżyje następnej nocy” – te słowa wciąż dźwięczą mi w głowie, mimo że minął już rok.

Weronika, jak prawdziwa i odważna wojowniczka, walczyła o swoje życie. Lekarze wykonali wspaniałą pracę i moja mała dziewczynka zaczęła się znów uśmiechać po operacji, bez żadnych wad, ani powikłań. Po badaniu histopatologicznym dowiedziałyśmy się, że Veronika ma bardzo rzadką chorobę – nowotwór splotu naczyniówkowego mózgu z zespołem Li-Fraumeni. 6 cykli chemioterapii AIC, następnie megadawkowa chemioterapia z autologicznym przeszczepem szpiku kostnego. Veronika dzielnie wszystko znosiła, a nawet mnie wspierała, żebym w tym czasie nie płakała. 

30 października Veronika przeszła przeszczep szpiku kostnego. 22.11.2024 wróciłyśmy do domu. Wydawałoby się, że to zwycięstwo, lecz niestety dla nas remisja nie trwała długo. Już 13 marca 2025 roku kolejne badanie MRI Weroniki wykazało nawrót choroby. Ponowna operacja 22.04.2025. Konsultacje lekarskie, propozycja radioterapii. Veronika dzielnie poddaje się leczeniu, ponieważ pragnie powrotu do normalnego życia. Marzy o dwupiętrowym domu za miastem i gitarze elektrycznej.

Dziękujęmy za każde wsparcie <3

Dane do przelewu:

Veronika można też wesprzeć przelewem na konto:

Numer konta Fundacji:

52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach

USD:

PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367

EUR:

PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375

GBP:

PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT:

INGBPLPW

Tytuł przelewu:

Veronika Osadchuk

Dane odbiorcy:

Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa

1,5%

KRS:

0000414091

Cel szczegółowy:

Veronika Osadchuk

Dane do przelewu