Nataliia Vorozhbyt

Na pierwsze dawki leku wydałam ponad 30 000 zł, ponieważ początkowo lek ten był nierefundowany. Na szczęście od lipca Keytruda jest na liście leków refundowanych. Wierzę, że dzięki temu mam szansę na nowe, spokojne życie.

16 006,00 zł z 273 000,00 zł

5.8630036630037%

Data publikacji zbiórki

16-07-2024

Pozostało na subkoncie

12,63 zł

Zrefundowane wydatki

15993,37 zł

Wpłać

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Zbiórka na:

konsultacje lekarskie, suplementy, dieta, lek nierefundowany

Aktualizacje:

Aktualizacja z dnia 18.07.2023

Jestem w trakcie przyjmowania leku Keytruda, który na początku mojego procesu leczenia był nierefundowany. Do tej pory sama musiałam pokryć koszty dwóch dawek leku - w sumie była to kwota ponad 30 000 zł. Szczęśliwie z początkiem lipca Keytruda trafił na listę leków refundowanych, dzięki czemu nie muszę się już martwić o to, czy będzie mnie stać na kontynuację leczenia.

Bardzo Wam dziękuję za dotychczasowe wsparcie! Opłacone przeze mnie faktury za wspomniany lek są tylko częściowo opłacone z funduszy zebranych na tej zbiórce, ponieważ zebrana kwota nie pozwoliła na ich całościowe pokrycie. Będę Wam ogromnie wdzięczna za każde finansowe wsparcie, abym mogła ubiegać się o zwrot poniesionych przeze mnie kosztów.



Marzenie:

Mam na imię Nataliia. Jestem szczęśliwą mamą dwóch córek, Poliny 11 lat i Angeliny 18 lat.
Mam różne zainteresowania, ale szczególnie lubię obserwować i fotografować ptaki.
Pamiętam dzień 23 marca 2023 roku, byłam wtedy na wizycie u lekarza, który zdiagnozował u mnie trójujemny nowotwór piersi. Zadawałam sobie wtedy pytanie: „Dlaczego ja? Mam dopiero 38 lat i jestem mamą takich fajnych dzieciaków.”
Mimo to zmobilizowałam się i powiedziałam sobie: „Nie poddam się, będę walczyć i wygram!”.

No i zaczęłam. Parę wizyt lekarskich, badania ogólne i w końcu pierwsza chemia 5 maja 2023 roku.
Równocześnie na konsylium lekarskim poinformowano mnie, że muszę stosować co 3 tygodnie lek o nazwie Keytruda, który niestety w Polsce nie jest refundowany. Koszt jednej dawki lek to 17 tysięcy złotych. Aby mieć szansę na spokojne życie i jeżdżenie z dziećmi na nasz ukochany kemping muszę przyjąć około 16 takich dawek. Są to koszta, których nie jestem w stanie sama pokryć. Za każde ofiarowane wsparcie serdecznie dziękuję.

Dane do przelewu:

Nataliia można też wesprzeć przelewem na konto:

Numer konta Fundacji:

52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach

USD:

PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367

EUR:

PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375

GBP:

PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT:

INGBPLPW

Tytuł przelewu:

Nataliia Vorozhbyt

Dane odbiorcy:

Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa

1,5%

KRS:

0000414091

Cel szczegółowy:

Nataliia Vorozhbyt

Dane do przelewu