Magdalena Królak

Zmagam się z zaawansowanym rakiem piersi z przerzutami do kręgosłupa. Przeszłam operację i intensywne leczenie, które wymaga dalszego, kosztownego wsparcia – rehabilitacji, opieki, suplementacji i transportu. Marzę, by wyzdrowieć i być przy wnuczce.

Zbiórka na:

leczenie uzupełniające, rehabilitację, opiekę pielęgniarską

37 636,35 zł z 50 000,00 zł

75.2727%

Data publikacji zbiórki

30-05-2025

Pozostało na subkoncie

18436,94 zł

Zrefundowane wydatki

19199,41 zł

Wybierz kwotę darowizny

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Aktualizacje:

Aktualizacja z dnia 31.10.2025

Kochani,

Moja przyjaciółka Magda w ostatnich miesiącach przeszła niezwykle trudny czas. Po wykryciu przerzutów nowotworowych do kręgosłupa, musiała poddać się dwóm poważnym operacjom zespolenia kręgów po patologicznych złamaniach. Każdy dzień to dla niej ogromne wyzwanie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

Obecnie jest pod stałą opieką zespołu specjalistów z zakresu onkologii i neurochirurgii. Rodzina wraz z lekarzami rozważa możliwość leczenia za granicą, gdzie dostępne są nowoczesne metody terapii, dające nadzieję na zahamowanie choroby i poprawę jakości życia.

Magdalena marzy o tym, by móc jeszcze cieszyć się codziennością, zobaczyć, jak dorasta jej ukochana wnuczka, której narodziny zbiegły się z momentem postawienia diagnozy. Niestety, choroba odebrała jej niemal wszystko, co kochała: własny, z pasją prowadzony gabinet kosmetyczny, grono wiernych klientek, możliwość pracy, spacerów po lesie i pielęgnowania ogrodu.

Dziś marzy o tym, co najważniejsze – o życiu i zdrowiu. Każda złotówka, każde udostępnienie i każde dobre słowo mają ogromne znaczenie.

W imieniu Magdaleny i jej bliskich z całego serca dziękujemy za dotychczasowe wsparcie, zaangażowanie i otwarte serca. Dzięki Wam możemy dalej wierzyć, że pomoc jest możliwa.

Z wdzięcznością 

Arleta Konieczna



Marzenie:

W grudniu usłyszałam informację, której nikt nie chce usłyszeć – diagnozę raka. USG wykazało zmianę, a biopsja – inwazyjnego raka gruczołu piersiowego z przerzutami do kręgosłupa. Chorobę wykryto w dużym stopniu zaawansowania i w konsekwencji doszło u mnie do złamania kręgosłupa. Musiałam natychmiast przejść poważną operację – zespolenia kręgów od TH8 do TH12. Potem konieczna była chemioterapia, hormonoterapia i naświetlania. To dopiero początek długiego procesu leczenia. 

Chemioterapia dostosowana do mojego profilu genetycznego daje szanse na zatrzymanie choroby. Niestety stan mojego organizmu nie pozwala mi na intensywną terapię bez odpowiedniego wsparcia – potrzebuję regularnych wlewów witaminowych i wzmacniających. Dodatkowo muszę mieć opiekę pielęgniarską, fizjoterapię, sprzęt rehabilitacyjny, a także zapewniony transport medyczny. To wszystko wiąże się z dużymi wydatkami, moja rodzina wydała na leczenie już wszystkie oszczędności. Dlatego za każde wsparcie w tym czasie będę bardzo wdzięczna. 

Chciałabym dać mojej wnuczce babcię – zdrową, pełną życia. Chciałabym patrzeć jak rośnie i być częścią jej świata. Nie chcę żeby rak mi to odebrał. 

Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc i z całego serca dziękuję za każdą pomoc.

Z wdzięcznością 

Magda

Dane do przelewu