Konrad Drozdowski

Na początku stycznia mój mąż Konrad usłyszał diagnozę – glejak, najbardziej złośliwy i nieuleczalny nowotwór mózgu. Guz jest nieoperacyjny, a jedyną szansą na spowolnienie choroby jest nierefundowany lek Avastin. Każda dawka to koszt około 1000 euro. Prosimy o wsparcie – każda wpłata to dla Konrada więcej czasu z bliskimi.

Zbiórka na:

lek nierefundowany

83 145,00 zł z 100 000,00 zł

83.145%

Data publikacji zbiórki

19-02-2025

Pozostało na subkoncie

63288,19 zł

Zrefundowane wydatki

19856,81 zł

Wybierz kwotę darowizny

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Aktualizacje:

Aktualizacja z dnia 30.07.2025

Cieszę się, że mogę podzielić się z Wami bardzo dobrą wiadomością: po zakończeniu radioterapii  połączonej z chemioterapią, badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że objętość guza zmniejszyła się aż o 70% w porównaniu do wyniku z lutego. To wyraźny sygnał, że leczenie przynosi efekty.

Obecnie kontynuuję chemioterapię z większą dawką Temodalu. Ten etap jest nieco trudniejszy, ze względu na ciągłe uczucie zmęczenia, utratę smaku i wiele innych niedogodności, ale nie poddaję się i mam nadzieję, że dalsze etapy leczenia będą równie skuteczne.

Równolegle poszukuję badań klinicznych, w których mógłbym wziąć udział. Mam świadomość, że w Polsce ścieżka leczenia zazwyczaj kończy się na chemioterapii, a dostęp do terapii innowacyjnych, czy eksperymentalnych jest bardzo ograniczony. Niestety, już sama kwalifikacja do badań klinicznych – zwłaszcza za granicą – często wiąże się z koniecznością pokrycia kosztów diagnostyki, transportu, czy konsultacji.

Dlatego z całego serca dziękuję wszystkim, którzy wspierają mnie finansowo. Wasze wpłaty są nie tylko ogromnym wsparciem emocjonalnym, ale kluczowym elementem mojego dalszego leczenia i szansą na dostęp do nowych, skutecznych terapii.



Marzenie:

Na początku stycznia nasze życie zmieniło się na zawsze. Mój mąż, Konrad, 51 lat, usłyszał diagnozę, której nikt nie chciałby usłyszeć – glejak, jeden z najbardziej agresywnych nowotworów mózgu. Szok, strach, niedowierzanie – te emocje towarzyszą nam każdego dnia.

Niestety, guz jest nieoperacyjny, a jego umiejscowienie wyklucza również radioterapię. Jedyną szansą na przedłużenie życia jest leczenie chemioterapią. Konrad rozpoczął terapię standardowym lekiem Temozolomid, a dzięki ogromnemu wysiłkowi udało nam się zdobyć dla niego nowoczesny lek – Avastin, który może spowolnić rozwój choroby i dać nam więcej wspólnego czasu.

Ale jest jeden problem – lek nie jest refundowany w Polsce. Koszt jednej dawki, podawanej co trzy tygodnie, to około 1000 euro. Leczenie musi trwać nieprzerwanie – do końca życia. Każda kolejna dawka to szansa na kolejny dzień, kolejne rozmowy, kolejne chwile z najbliższymi.

Konrad to człowiek pełen pasji. Uwielbia motocykle i żeglarstwo. Marzy, że jeszcze kiedyś wsiądzie na swój ukochany motor i poczuje wiatr na twarzy. Każdy dzień spędzony z rodziną daje mu siłę do walki, ale ta walka wymaga ogromnych środków.

Dlatego prosimy o wsparcie. Każda wpłata, nawet najmniejsza, to krok do kolejnej dawki leku, do nadziei na więcej wspólnego czasu.

Dziękujemy za każdą pomoc, każde dobre słowo i każdą złotówkę, która daje nam nadzieję.

Dane do przelewu