Kamila Ufir

Mam prawie 3-letniego synka. Gdy tracę motywację, to on daje mi siły. Chcę dożyć do jego 18-tych urodzin, chcę poznać jego pierwszą dziewczynę i chcę, żeby pamiętał swoją mamę uśmiechniętą i radosną. - Kamila Ufir

1 473,90 zł z 10 000,00 zł

14.739%

Data publikacji zbiórki

18-04-2019

Pozostało na subkoncie

1035,24 zł

Zrefundowane wydatki

438,66 zł

Wpłać

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku
Wypełnij PIT w prorgamie i przekaż 1,5% podatku Program e-pity by e-file

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Zbiórka na:

kontynuacja leczenia (konsultacje, badania, leki)

Aktualizacje:

Aktualizacja z dnia 25.06.2025

Regularnie wyjeżdżam do Bydgoszczy na wizyty lekarskie, głównie w celu przyjęcia leków oraz wykonania różnego rodzaju badań diagnostycznych. W najbliższym czasie czeka mnie m.in. USG węzłów chłonnych za uchem. 

Rezonans magnetyczny wykonuję regularnie, co cztery miesiące - odpłatnie. W zależności od dostępnych terminów w Bydgoszczy, zdarza się, że jadę wyłącznie z opisem poprzednich badań – w takich sytuacjach pani doktor wystawia mi kolejne skierowanie. Cały czas jestem w trakcie diagnozowania, a przede mną jeszcze wiele konsultacji i badań, których zakres wciąż się poszerza.

Mimo niepewności i ciągłego oczekiwania, staram się myśleć pozytywnie. Na ten moment sytuacja wydaje się iść w dobrym kierunku, choć wciąż przyjmuję silne leki przeciwbólowe z powodu bardzo nasilonych bólów głowy. Dodatkowo po rezonansach często zmagam się z silnym osłabieniem organizmu, które utrudnia mi codzienne funkcjonowanie.

Mam prawie ośmioletniego synka, który jest moją największą motywacją i źródłem siły. Jego uśmiech i bezwarunkowa miłość każdego dnia dodają mi odwagi. Choć bardzo boję się kolejnych diagnoz i wyników, to właśnie on sprawia, że się nie poddaję i walczę dalej – dla niego i dzięki niemu.



Marzenie:

Mam 20 lat. Przez długi czas byłam leczona na padaczkę. Dopiero po nieszczęśliwym upadku, gdy uderzyłam głową o krawężnik, lekarze zdecydowali się na zrobienie tomografii. Badanie wykazało, że mam glejaka.

Przeszłam 2 operacje i radioterapię. Obecnie przyjmuję silne leki i w dalszym ciągu mam ataki padaczkowe. Tracę też na wadze. Potrzebne są kolejne badania, żeby sprawdzić, co się dzieje w moim organizmie. 

Mam prawie 3-letniego synka. Gdy tracę motywację, to on daje mi siły. Chcę dożyć do jego 18-tych urodzin, chcę poznać jego pierwszą dziewczynę i chcę, żeby pamiętał swoją mamę uśmiechniętą i radosną. 

Dane do przelewu:

Kamila można też wesprzeć przelewem na konto:

Numer konta Fundacji:

52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach

USD:

PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367

EUR:

PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375

GBP:

PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT:

INGBPLPW

Tytuł przelewu:

Kamila Ufir

Dane odbiorcy:

Fundacja Onkologiczna Rakiety, ul. Stryjeńskich 19 lok. U21/21A, 02-791 Warszawa

1,5%

KRS:

0000414091

Cel szczegółowy:

Kamila Ufir

Dane do przelewu