
Jacek Hejmanowski
Tata chce być obok nas, wspierać mamę, patrzeć, jak jego wnuki rosną, i uczestniczyć w ich najważniejszych chwilach. Być obecnym w życiu bliskich to dla niego najważniejsze marzenie, o które codziennie walczy z całych sił.
38 918,00 zł z 150 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
09-12-2024
Pozostało na subkoncie
2659,55 zł
Zrefundowane wydatki
36258,45 zł
Wpłać
Moja historia
Zbiórka na:
badanie CARIS - rozszerzone testy molekularne nowotworu
Aktualizacje:
Aktualizacja z dnia 20.02.2025
Marzenie:
W listopadzie 2022 roku usłyszeliśmy diagnozę, która przewróciła życie naszej rodziny do góry nogami. Tomografia wykazała zmianę na lewym płucu. Wciąż jednak wierzyliśmy, że operacja rozwiąże problem, a tata wróci do normalności. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. W styczniu 2023 roku tata przeszedł operację usunięcia dolnego płata lewego płuca wraz z węzłami chłonnymi. Wynik histopatologiczny potwierdził najgorsze – nowotwór złośliwy.
Po operacji zalecono leczenie uzupełniające chemioterapią. Tata bardzo źle zniósł chemię, a ostatni wlew musiał zostać odwołany z powodu jego złego stanu fizycznego. Chemioterapia pozostawiła po sobie negatywne skutki, takie jak neuropatia, ale tata stopniowo odzyskiwał siły. Ogromną rolę odegrała tu jego pasja – grzybobranie. Spędzanie czasu w lesie stało się dla niego naturalną rehabilitacją. Tata uwielbia las i grzyby – to jego największa pasja od lat, która dawała mu radość i motywację do życia.
Kiedy zaczęło się wydawać, że wszystko wraca na dobre tory, przyszła kolejna, jeszcze bardziej druzgocąca wiadomość. Rutynowy tomograf wykazał powiększone węzły chłonne, co skłoniło lekarzy do skierowania taty na badanie PET. Wynik potwierdził nasze najgorsze objawy – przerzuty do wątroby i węzłów chłonnych. Konsylium lekarskie zaproponowało chemioterapię paliatywną, jednak tata odmówił, obawiając się ponownego cierpienia.
Zdecydowaliśmy się na konsultację w innym ośrodku. Pojawiła się nadzieja – zaproponowano leczenie skojarzone chemioterapią i immunoterapią. Wierzyliśmy, że immunoterapia, jako mniej obciążająca dla organizmu, przyniesie lepsze rezultaty. Niestety, po trzech miesiącach leczenia okazało się, że nie ma efektów. Choroba postępuje, a w wątrobie pojawiły się nowe zmiany.
Nie poddaliśmy się. Skonsultowaliśmy się z lekarzem z Izraela, który wskazał, że są jeszcze możliwości leczenia. Warunkiem było wykonanie kosztownego badania molekularnego, które pozwala na wykrycie tysięcy mutacji genów nowotworu i dobranie odpowiedniego leczenia celowanego.
Nasza rodzina zawsze była bardzo zżyta. Tata to nie tylko nasz ojciec, ale także filar całego domu, ostoja spokoju i wsparcia. Chce żyć – dla siebie i swoich pasji, ale przede wszystkim dla nas. Tata chce być obok nas, wspierać mamę, patrzeć, jak jego wnuki rosną, i uczestniczyć w ich najważniejszych chwilach. Być obecnym w życiu bliskich to dla niego najważniejsze marzenie, o które codziennie walczy z całych sił.
Prosimy o wsparcie, które może dać tacie szansę na dalsze życie. Dla nas tata to nie tylko pacjent, ale przede wszystkim wspaniały człowiek – ojciec, mąż i dziadek. Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by dać mu nadzieję na przyszłość. Dziękujemy za każdą pomoc i dobre słowo.
Dane do przelewu:
Jacek można też wesprzeć przelewem na konto:
Numer konta Fundacji:
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
Wpłaty w obcych walutach
USD:
PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR:
PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP:
PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359
kod SWIFT:
INGBPLPW
Tytuł przelewu:
Jacek Hejmanowski
Dane odbiorcy:
Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa
1,5%
KRS:
0000414091
Cel szczegółowy:
Jacek Hejmanowski