Izabela Ubah
Muszę się zwrócić z prośba o pomoc do ludzi dobrej woli, którzy wesprą mnie i moją rodzinę w walce z chorobą oraz bezwzględnością systemu. Za każdą pomoc serdecznie dziękuję!!!
2 337,00 zł z 80 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
09-08-2022
Pozostało na subkoncie
737,00 zł
Zrefundowane wydatki
1600,00 zł
Wpłać
Moja historia
Zbiórka na:
leczenie wspomagające
Marzenie:
Mam na imię Izabela, lat 38, zawsze uśmiechnięta, aktywna i pozytywnie nastawiona do życia, chętna do pomocy, podobno z dobrym i ogromnym serduchem. Moja wielomiesięczna walka rozpoczęła się 9 lutego 2022 roku. Wychodząc z domu na standardową kontrolę ciążową poinformowałam, że wrócę za 2 godziny. Tak się jednak nie stało…
W trakcie badania lekarz prowadzący zaniepokoił się przepływami u dziecka i skierował mnie do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Na izbę przyjęć dotarłam po 21:00 – od tego momentu wszystko zaczęło dziać się bardzo szybko. Czułam się jakbym była częścią filmu, niestety horroru… W trakcie USG lekarz kazał natychmiast przewieźć mnie na blok. Wieziona biegiem na wózku przez pielęgniarkę, dowiedziałam się tylko że zanika tętno płodu.
Standardowo taka operacja trwa 30 minut. Mnie z narkozy wybudzono dopiero po północy. Córka żyła – urodzona w 26 tc + 6 dni – skrajny wcześniak – reanimowana po porodzie z racji na bezdech. To była jedyna dobra informacja tej nocy, że ją udało się uratować, później jak grom spadały na mnie kolejne informacje:
– Ma pani brak krzepliwości krwi,
– Miała Pani bardzo śliny krwotok śródoperacyjny,
– Zostało przetoczone kilka jednostek krwi,
– cudem udało się Panią uratować i żywą zdjąć z tego stołu,
– w wynikach badań krwi stwierdzamy głęboką pancytopenie.
Kolejne dni, kolejne badania, kolejne toczenia krwi, brak poprawy parametrów w końcu informacja o prawdopodobnej diagnozie – podejrzenie aplazji szpiku lub ostrej białaczki szpikowej.
Moja pierwsza myśl: to się nie dzieje naprawdę, to nie dotyczy mnie, pewnie błąd w badaniach, zwłaszcza, że ja czuje się dobrze, a w styczniu badania były przecież książkowe. W dniu 12 lutego w celu dalszej diagnostyki zostałam przewieziona do Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, gdzie badania potwierdziły ostrą białaczkę promielocytową.
Rozpoczęliśmy leczenie, bez którego choroba zabiłaby mnie w 2 lub 3 miesiące. Luty to miesiąc codziennych toczeń, chemii, leków- miesiąc, który na stałe wrył się w moją pamięć. Ja walcząca o życie w jednym szpitalu, moja malutka córeczka w drugim. 23 lutego o 2:00 moja choroba odebrała mi córkę Liliannę, niedotlenienie w trakcie ciąży i cała sytuacja okołoporodowa wywołana pancytopenią, spowodowały, że jej malutki organizm nie dał rady. Lekarze byli bezradni.
Mimo wszystko nie mogłam się załamać, w domu czekała na mnie jeszcze dwójka dzieci: 11 letnia córka Julita i 5 letni syn Kajetan. Czekali na mamę, która 9 lutego wyszła tylko na 2 godziny. Na mamę, którą z racji na koronawirusa nie można było nawet odwiedzić. Dziś jestem w remisji, choroba dała się opanować, pozostały mi konsolidujące cykle chemioterapii, później regularne kontrole i nadzieje, że choroba już nigdy nie wróci.
Dziś walczę nie tylko z chorobą, walczę również z bezwzględnością polskiego systemu ubezpieczeń społecznych, który w tak ciężkiej chwili zostawił mnie sama i odmówił wypłaty świadczeń. Czekam na rozprawę sądową w sadzie pracy. ZUS pozbawił mnie środków do życia, środków za zakup leków, w konsekwencji jeśli sąd nie uchyli decyzji, przyjdzie mi zapłacić ponad 300 tys. za leczenie szpitalne.
Oszczędności niestety już się skończyły, możliwości pożyczania również. Dziś muszę się zwrócić z prośba o pomoc do ludzi dobrej woli, którzy wesprą mnie i moją rodzinę w walce z chorobą oraz bezwzględnością systemu. Za każdą pomoc serdecznie dziękuję!!!
Dane do przelewu:
Izabela można też wesprzeć przelewem na konto:
Numer konta Fundacji:
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
Wpłaty w obcych walutach
USD:
PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR:
PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP:
PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359
kod SWIFT:
INGBPLPW
Tytuł przelewu:
Izabela Ubah
Dane odbiorcy:
Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa
1,5%
KRS:
0000414091
Cel szczegółowy:
Izabela Ubah