Eliza Oleszczuk

Diagnoza złośliwego raka żołądka 4 stopnia zmieniła moje życie w jednej chwili i zburzyła wszystkie plany. Proszę Cię o pomoc w walce z chorobą, abym miała szansę na wychowanie mojego 7-letniego synka.

275,00 zł z 50 000,00 zł

0.55%

Data publikacji zbiórki

07-02-2025

Pozostało na subkoncie

275,00 zł

Zrefundowane wydatki

-

Wpłać

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku
Wypełnij PIT w prorgamie i przekaż 1,5% podatku Program e-pity by e-file

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Zbiórka na:

suplementy, rehabilitację, terapię wspomagającą, specjalistyczną dietę, konsultacje ze specjalistami, regenerację organizmu

Marzenie:

Nazywam się Eliza, mam 37 lat i niedawno usłyszałam dramatyczną diagnozę – rak żołądka IV stadium z przerzutami. Pogodzenie się z tą rzeczywistością jest dla mnie wyjątkowo trudne, bo mam cudownego 7-letniego syna, który mnie potrzebuje. To właśnie dla niego zdecydowałam się walczyć do końca i zwrócić się do Was z prośbą o pomoc.

Moja historia rozpoczęła się w czerwcu 2024 roku, kiedy pojawiły się silne, nieustępujące bóle żołądka. Przeszłam długą drogę diagnostyczną – od wizyt u internistów, przez badania USG i gastroskopię. W końcu udało mi się trafić na lekarza, który zdiagnozował nowotwór: rak śluzowokomórkowy typ rozlany według Laurena. To rzadki, agresywny rodzaj raka, trudniejszy do leczenia i często związany z gorszym rokowaniem.

Tomografia i badanie PET potwierdziły obecność przerzutów, a laparoskopowe badanie zwiadowcze przekreśliło możliwość operacji – rak zdążył zaatakować otrzewną i jajniki. Usłyszenie tych słów było jak cios. Nie sposób opisać tego uczucia. Jak można się przygotować na wiadomość, że Twoja podróż przez życie może skończyć się wcześniej, niż mogłabyś sobie wyobrazić?

Najgorsza była myśl o moim synku. Co poczuje, jeśli mnie zabraknie? Jak sobie poradzi? Ta myśl jest ze mną każdego dnia i daje mi siłę, by walczyć dalej.


Ale jest nadzieja!
Po czterech cyklach chemioterapii i immunoterapii stał się mały cud – zmiany rakowe zaczęły się cofać. To ogromny zastrzyk motywacji i wiary, że skuteczne leczenie jest możliwe. Aktualnie jestem po szóstym cyklu terapii. Schemat leczenia jest intensywny:

  • Pierwszego dnia w szpitalu dostaję wlewy chemii i immunoterapii,
  • Następnie przez kolejne 14 dni przyjmuję chemię w tabletkach.
    To najtrudniejsze dwa tygodnie. Mój organizm jest wtedy całkowicie wyniszczony, a ja muszę walczyć z bezsilnością, bólem i skutkami ubocznymi, których nie sposób sobie wyobrazić. Dopiero trzeci tydzień pozwala mi funkcjonować prawie normalnie.

Każdy cykl wymaga ode mnie ogromnej siły, by się zregenerować. Niestety, terapia jest kosztowna, a ZUS odmówił mi przyznania świadczenia rehabilitacyjnego, argumentując, że „nie jestem całkowicie niezdolna do pracy”. Obecnie staram się o rentę, ale to znacznie ograniczy mój budżet na leczenie.


Dlatego muszę poprosić o pomoc każdego, kto może mnie wesprzeć. Przekraczam swoje granice, bo walczę dla mojego synka. Chcę być przy nim jak najdłużej i dać mu dzieciństwo pełne miłości i bezpieczeństwa. Czasem zadaję sobie pytanie: „Czy mogłam zrobić coś więcej, szybciej, lepiej?” To pytanie zawsze będzie we mnie rezonować, ale teraz wiem, że najważniejsze jest patrzeć do przodu i wierzyć w pozytywne zakończenie tej historii.

Środki, które zbieram, przeznaczę na:

  • specjalistyczną suplementację,
  • rehabilitację,
  • dalszą terapię wspomagającą,
  • metody wspierające regenerację organizmu (komora hiperbaryczna, normobaryczna, wlewy witaminowe, ozonoterapia),
  • dedykowaną dietę,
  • konsultacje u najlepszych specjalistów,
  • a jeśli pojawi się możliwość leczenia za granicą – również na wyjazd.

Każda, nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie. Jeśli nie możesz pomóc finansowo, proszę – udostępnij moją historię. To nic nie kosztuje, a może pomóc mi znaleźć ludzi o wielkich sercach, którzy zdecydują się mnie wesprzeć.

Dziękuję z całego serca za każdą pomoc. Wierzę, że razem możemy zdziałać cuda!

Dane do przelewu:

Eliza można też wesprzeć przelewem na konto:

Numer konta Fundacji:

52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach

USD:

PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367

EUR:

PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375

GBP:

PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT:

INGBPLPW

Tytuł przelewu:

Eliza Oleszczuk

Dane odbiorcy:

Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa

1,5%

KRS:

0000414091

Cel szczegółowy:

Eliza Oleszczuk

Dane do przelewu