Dorota Śrut
Nie jestem tylko pacjentką. Jestem mamą, żoną, przyjaciółką. Zawsze starałam się wspierać innych, dzielić radość i miłość, którą mam w sobie. Dziś potrzebuję wsparcia, by móc nadal dzielić się tym z moimi bliskimi.
7 845,00 zł z 100 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
04-12-2024
Pozostało na subkoncie
7845,00 zł
Zrefundowane wydatki
-
Wpłać
Moja historia
Zbiórka na:
kosztowne leczenie nierefundowane, uzupełniające podstawowe leczenie
Marzenie:
Mam na imię Dorota, mam 58 lat i stanęłam przed najtrudniejszym doświadczeniem w moim życiu – zmaganiem się z nowotworem piersi w IV stadium. Choroba rozprzestrzeniła się do węzłów chłonnych, kości, skóry i jamy otrzewnej. Diagnozę otrzymałam w marcu 2024 roku, choć pierwsze niepokojące objawy pojawiły się znacznie wcześniej. Od tamtej pory trwa moja podróż pełna bólu, niepewności, ale też nadziei, której nie pozwalam sobie stracić.
Początki były wyjątkowo trudne. Chorobie towarzyszyły silna anemia, wodobrzusze, bóle kości, refluks, problemy z jedzeniem i poruszaniem się, bezsenność, a także ogromny stres, który paraliżował mnie każdego dnia. Trzy miesiące spędziłam w łóżku, niemal pozbawiona możliwości samodzielnego funkcjonowania. Byłam na granicy życia i śmierci – miałam dwukrotnie wykonywaną punkcję brzucha, kilkukrotnie przetaczaną krew i do tej pory przyjmuję wiele leków oraz suplementów, które pomagają mi przetrwać.
Mimo zaawansowania choroby mój organizm zareagował na leczenie pozytywnie. Dzięki terapii hormonalnej połączonej z doustną chemioterapią, mogłam wstać z łóżka i znów cieszyć się codziennością – słońcem za oknem, rozmowami z bliskimi, drobnymi radościami, które wcześniej wydawały się tak odległe.
Jednak rak w IV stadium wymaga bardziej kompleksowego podejścia. Niestety, standardowe leczenie nie wystarcza, by zahamować rozwój choroby. Od czerwca poddaję się dodatkowej, nierefundowanej terapii wspomagającej. Przynosi ona znakomite efekty, ale jest niezwykle kosztowna. Koszty leczenia, konsultacji ze specjalistami, badań kontrolnych, suplementów i dojazdów do placówek medycznych wynoszą około 10 tysięcy złotych miesięcznie. Do tej pory finansowałam leczenie dzięki oszczędnościom i wsparciu najbliższych, jednak dziś muszę prosić o pomoc – Twoją pomoc. Moim celem jest zebranie 100 000 zł, co pozwoli mi kontynuować leczenie przez najbliższe miesiące i dalsze dążenie do odzyskania zdrowia.
Dzięki podjętej terapii czuję się silniejsza i pełna energii. Odzyskałam wiarę w to, że mogę czerpać radość z każdego dnia. Nie przyjęłam skierowania do hospicjum, bo wiem, że to jeszcze nie mój czas. Chcę żyć – dla mojej rodziny, przyjaciół, ukochanych zwierząt. Chcę nadal doświadczać piękna świata, cieszyć się naturą i uśmiechem bliskich. Każdy kolejny dzień to dla mnie dowód, że warto podejmować wysiłek i wykorzystywać każdą dostępną okazję.
Nie jestem tylko pacjentką. Jestem mamą, żoną, przyjaciółką. Zawsze starałam się wspierać innych, dzielić radość i miłość, którą mam w sobie. Dziś potrzebuję wsparcia, by móc nadal dzielić się tym z moimi bliskimi.
Moim największym marzeniem jest wciąż być tu, z moimi bliskimi – widzieć uśmiechy moich dzieci, czuć ciepło rodzinnego domu, spacerować pośród przyrody, która zawsze dawała mi ukojenie. Wierzę, że z Twoją pomocą mogę dalej stawiać czoła wyzwaniom i cieszyć się tym, co życie ma najlepszego do zaoferowania.
Z wdzięcznością,
Dorota
Dane do przelewu:
Dorota można też wesprzeć przelewem na konto:
Numer konta Fundacji:
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
Wpłaty w obcych walutach
USD:
PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR:
PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP:
PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359
kod SWIFT:
INGBPLPW
Tytuł przelewu:
Dorota Śrut
Dane odbiorcy:
Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa
1,5%
KRS:
0000414091
Cel szczegółowy:
Dorota Śrut