Beata Mrozowska
Od lat walczę z nawracającymi guzami mózgu i ich konsekwencjami zdrowotnymi. Marzę o tym, aby mimo wszystko zachować jak największą sprawność.
1 386,50 zł z 50 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
09-11-2023
Pozostało na subkoncie
381,50 zł
Zrefundowane wydatki
1005,00 zł
Wpłać
Moja historia
Zbiórka na:
suplementy diety, leki, rehabilitacja, dojazdy do lekarzy
Aktualizacje:
Aktualizacja z dnia 28.11.2024
Jestem po pięciu operacjach głowy związanych z guzami mózgu, które wciąż powracają. Niestety, po ostatniej operacji został mi spastyczny niedowład prawej strony ciała, który uniemożliwia mi samodzielne funkcjonowanie. Dodatkowo guzy nowotworowe odrosły już po raz szósty i rosną w bardzo szybkim tempie. Tym razem konieczne jest leczenie onkologiczne, które niestety nie jest refundowane przez NFZ.
W ramach leczenia muszę przejść rezonans magnetyczny PET, który wymaga, bym leżała nieruchomo przez ponad 60 minut. Niestety, ze względu na silną spastykę musiałam już odroczyć pierwszy termin badania. Aby móc je zrealizować, w pierwszej kolejności muszę zlikwidować spastykę, co wymaga zastosowania toksyny botulinowej. Niestety, ten zabieg również nie jest refundowany przez NFZ, a jego koszt jest dla mnie nieosiągalny. Żadne inne formy leczenia, w tym rehabilitacja, nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
Dziś nie mogę chodzić ani wykonywać podstawowych czynności, bo spastyczny niedowład prawej ręki pozbawił mnie możliwości samodzielności. To ogromny cios. Moje życie legło w gruzach, a nadzieja zaczyna gasnąć.
Chcę jednak walczyć. Bardzo pragnę żyć i odzyskać choć częściową niezależność. Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie finansowe na pokrycie kosztów nierefundowanego leczenia toksyną botulinową oraz dalszą rehabilitację. Dzięki Waszej pomocy mogę zrobić krok w stronę sprawności i rozpocząć leczenie onkologiczne, które jest niezbędne, by zatrzymać rozwój choroby.
Każda złotówka, każda pomoc mają dla mnie ogromne znaczenie. Z całego serca dziękuję za każdą formę wsparcia. Razem możemy dać mi szansę na lepsze życie.
Aktualizacja z dnia 03.04.2024
Jestem już po operacji guza mózgu. Znów mam ogoloną głowę. W związku z moją chorobą nowotworową, mam niedowład spastyczny całej prawej strony (prawa ręka i prawa noga). Obecnie leżę w szpitalu na oddziale rehabilitacji ze względu na uszkodzenie nerwów obwodowych, ale mam tylko 1,5 h dziennie zajęć, co nie jest wystarczające przy moich dolegliwościach. Potrzebuję pomocy. 30-dniowy turnus rehabilitacyjny w prywatnym ośrodku kosztuje ok. 16 500 zł.
Potrzebuję rehabilitacji z indywidualnym podejściem i na odpowiednich przyrządach, aby móc leczyć spastyczność. Rehabilitacja domowa nie przynosi efektów, ponieważ do tego rodzaju trudności konieczne jest, aby korzystać z odpowiedniego sprzętu i systematycznie. Niestety, aby rehabilitacja odbyła się na NFZ, musiałabym bardzo długo czekać, co będzie działało na niekorzyść mojego zdrowia i pogłębiania się trudności.
W chwili obecnej jestem osobą niepełnosprawną jeżdżącą na wózku inwalidzkim. Rehabilitacja ma na celu przywrócenie zdolności chorego, takich jak koordynacja czy poprawa ruchomości. Bardzo zależy mi na tym, aby skorzystać z nowoczesnych turnusów rehabilitacji robotycznej. W Centrum Rehabilitacji obejmują pacjentów taką szczególną opieką. Jest to miejsce, w którym doświadczona kadra fizjoterapeutów i zaawansowane technologicznie roboty łączą siły dla skutecznej rehabilitacji przynoszą efekty.
Proszę, pomóżcie mi wrócić do sprawności!
Marzenie:
Mam na imię Beata. Od 23 lat zmagam się z nowotworem. Gdy miałam 28 lat wykryto u mnie guza mózgu. Dolegliwości jakie u mnie wystąpiły to ogromny ból głowy, poranne nudności, wymioty i narastający niedowład. Przeszłam wówczas pierwszą operację usunięcia guza. Ogolono mi wtedy głowę.
Po ośmiu latach nastąpiła wznowa nowotworu – tym razem były już dwa guzy. Przeszłam drugą operację. Ogolono mi głowę. Musiałam poddać się rehabilitacji. To był rok 2008.
W 2021 roku po raz trzeci okazało się, że nowotwór powtórnie zaatakował. W mojej głowie pojawiły się trzy ogromne guzy i dodatkowo jeden w szyi, przy rdzeniu kręgowym. Guz uciskał tak mocno, że wystąpił obrzęk mózgu i dostałam niedowładu na granicy porażenia. W szpitalu, przez 10 dni lekarze podawali mi dożylnie sterydy. Przeszłam w tym samym roku 2 operacje z trzymiesięcznymi odstępami. Ogolono mi głowę. Niedowład znów był tak silny, że nie chodziłam przez 3 miesiące i potrzebna była 2-letnia rehabilitacja.
Jest rok 2023 i po raz kolejny pojawia się wznowa guzów. Tym razem jest ich 3. Po wnikliwych badaniach stwierdzono u mnie proces NPL (niekontrolowane rozmnażanie się komórek nowotworowych). W tej chwili mam znów niedowład prawostronny oraz zaburzenia mowy, które są skutkami ubocznymi operacji. Na domiar złego występuje u mnie padaczka pooperacyjna, którą również leczę. Padaczka może jednak zaatakować w różnych okolicznościach, dlatego nie da się jej kontrolować.
W tej sytuacji chcę podjąć dodatkowe leczenie jakim jest jest radioterapia. Wierzę że, naświetlanie komórek nowotworowych sprawi, że nie będą się namnażać. Czekają mnie kolejne wydatki, na które mnie nie stać – dojazdy do lekarzy, suplementy diety, leki oraz rehabilitacja. Jestem samotną matką i moim jedynym dochodem jest renta. Posiadam orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy.
Będę wdzięczna za każdą pomoc.
Dane do przelewu:
Beata można też wesprzeć przelewem na konto:
Numer konta Fundacji:
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
Wpłaty w obcych walutach
USD:
PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR:
PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP:
PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359
kod SWIFT:
INGBPLPW
Tytuł przelewu:
Beata Mrozowska
Dane odbiorcy:
Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa
1,5%
KRS:
0000414091
Cel szczegółowy:
Beata Mrozowska
