Arkadiusz Skolimowski

Diagnoza glejaka przyszła znienacka, dotykając mnie w pełni sił życiowych, w momencie, gdy miałem tyle planów. Moją szansą na jak najdłuższe życie z moimi synami jest sprzęt Optune, którego wynajęcie przekracza moje możliwości finansowe. 

Zbiórka na:

wypożyczenie sprzętu OPTUNE, wizyty specjalistyczne, diagnostykę, suplementy

335 201,23 zł z 950 000,00 zł

35.28434%

Data publikacji zbiórki

30-04-2024

Pozostało na subkoncie

325005,23 zł

Zrefundowane wydatki

10196,00 zł

Wybierz kwotę darowizny

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Marzenie:

Nazywam się Arek Skolimowski, mam 41 lat. Do czasu diagnozy wiodłem intensywne życie zawodowe, pracując jako programista w międzynarodowej korporacji. Tworzę rozwiązania w zakresie automatyzacji procesów obsługi rezerwacji lotniczych, które pozwalają wielu z nas m.in. poznawać świat, podejmować pracę zawodową czy naukę za granicą. Oprócz tego, w moim życiu znajduję miejsce na pasje – ekologiczną uprawę roślin, bieganie, gry komputerowe i muzykę. Jestem także mężem oraz ojcem dwóch wspaniałych synów – Piotra, 11-latka, i Mateuszka, 3-latka.  

W marcu 2024 roku moje życie nagle zmieniło bieg. Uporczywe bóle głowy okazały się objawem glejaka IV stopnia – śmiertelnej okrutnej choroby nowotworowej, która daje mi jedynie 15 miesięcy życia bez specjalistycznego leczenia. Ta diagnoza przyszła znienacka, dotykając mnie w pełni sił życiowych, w momencie, gdy miałem liczne plany zawodowe oraz rodzinne. Dla mnie, mojej rodziny i przyjaciół był to szok i ból, który trudno opisać słowami.

Moja walka rozpoczęła się od operacji kraniotomii na oddziale Neurochirurgii Szpitala Bielańskiego w Warszawie, gdzie usunięto w całości i bez komplikacji guza wielkości 44x38mm. 

Teraz przede mną dalsze etapy leczenia – chemioterapia, radioterapia, immunoterapia, konsultacje lekarskie i badania genetyczne w kraju i za granicą, a także konieczność przyjmowania specjalistycznych suplementów diety. Jednak moja szansa na dłuższe życie zależy także od terapii z użyciem urządzenia Optune, niedostępnego dla mnie ze względu na wysokie koszty wypożyczenia, które wynoszą 30 tysięcy euro miesięcznie

Moim największym marzeniem jest szansa na wychowanie moich dzieci, towarzyszenie w ich radościach i smutkach. Chciałbym także móc upowszechniać wiedzę na temat trudności w dostępie do nowoczesnych terapii leczniczych dla osób walczących z chorobami nowotworowymi. 

Proszę o pomoc w walce o każdy dzień życia i dziękuję za każdą formę wsparcia.  

Dane do przelewu