
Ewa Sikora
Każdy dzień to zmaganie o kolejny oddech, o uśmiech naszych dzieci, o odrobinę nadziei. Ewa ma tylko 38 lat, a Jej życie jest w niebezpieczeństwie. Możemy Jej pomóc.
Zbiórka na:
leczenie za granicą, dojazdy, prywatne wizyty
53 045,00 zł z 350 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
14-10-2025
Pozostało na subkoncie
53045,00 zł
Zrefundowane wydatki
-
Wybierz kwotę darowizny
Moja historia
Marzenie:
Mam na imię Sebastian. Jestem mężem wspaniałej i dzielnej kobiety – Ewy, 38-
letniej mamy dwójki cudownych dzieci: 1,5-rocznej córeczki oraz 8-letniego synka.
Nasze życie jeszcze niedawno było pełne codziennych radości, dziecięcego śmiechu
i wspólnych planów na przyszłość.
W październiku 2024 wszystko runęło. Z dnia na dzień znaleźliśmy się w świecie, w
którym liczy się każda godzina, każdy oddech, każda szansa.
Rok temu u mojej żony zdiagnozowano zaawansowanego raka
płaskonabłonkowego przełyku szyjnego – nierównego i bezlitosnego przeciwnika.
Pojawiły się również przerzuty do płuc i mózgu. Diagnoza była jak wyrok, ale od
tamtej pory intensywnie walczymy o powrót do zdrowia Ewy.
Nie poddajemy się. Szukamy każdej możliwej ścieżki leczenia, każdej iskry
nadziei. Dotychczasowe leczenie obejmowało radykalną radioterapię i chemioterapię
oraz w kolejnej fazie leczenia immunoterapię.
Niestety choroba wciąż postępuje, dlatego obecnie staramy się o rozpoczęcie
leczenia w specjalistycznej klinice w Mediolanie, która daje szansę na zastosowanie
nowoczesnych terapii i indywidualnego podejścia do tak trudnego przypadku.
Koszty leczenia są olbrzymie i przekraczają nasze możliwości finansowe. Z całego
serca prosimy o pomoc. Nasze dzieci potrzebują mamy – jej ciepła, uśmiechu,
miłości, których nic nie zastąpi. Nasza córeczka jeszcze nie mówi, a już musi mierzyć
się z brutalną rzeczywistością, której nie rozumie.
Leczenie, konsultacje, dojazdy, rehabilitacja, leki – wszystko kosztuje. Nasze środki
się kończą, a potrzeby rosną z każdym dniem. Z całego serca prosimy o wsparcie.
Każda złotówka to krok w stronę życia, w stronę przyszłości, której tak bardzo
pragniemy.
Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc, każde udostępnienie, każde dobre
słowo. Wierzymy, że razem możemy zatrzymać czas i dać Ewie szansę na życie –
dla siebie i dla naszych dzieci. Razem możemy dokonać cudu!