Krzysztof Bandzul

Jeszcze w lipcu 2024 r. moje życie było pięknie zwyczajne. Miałem pracę z powołania, kochającą żonę i cudownego synka. Nagle wszystko runęło. Nazwać to końcem świata to za mało…

551 833,50 zł z 3 000 000,00 zł

18.39445%

Data publikacji zbiórki

09-02-2025

Pozostało na subkoncie

331245,20 zł

Zrefundowane wydatki

220588,30 zł

Wybierz kwotę darowizny

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Zbiórka na:

nierefundowaną terapię Optune, immunoterapię

Marzenie:

Mam na imię Krzysztof. W wieku 42 lat usłyszałem diagnozę, która zmieniła moje życie – glejak wielopostaciowy IV stopnia.

Jeszcze w lipcu 2024 r. moje życie było pięknie zwyczajne. Miałem pracę z powołania, kochającą żonę i cudownego synka. Nagle wszystko runęło. Nazwać to końcem świata to za mało… Rozpoczęło się piekło, z którym walczę dzięki wsparciu najbliższych.

Poddałem się operacji, radio- i chemioterapii. Jednak ze względu na złośliwy charakter choroby szukaliśmy ratunku za granicą. Znaleźliśmy nadzieję w innowacyjnych terapiach – Optune oraz immunoterapii komórkami dendrytycznymi DCV.

Zacząłem leczenie w Austrii, wykorzystując wszystkie oszczędności. Miesięczny koszt terapii Optune to 130 000 zł, a optymalne leczenie trwa 2 lata – łącznie 3 120 000 zł. Do tego immunoterapia w Londynie to kolejne 500 000 zł plus koszty pobytu.

Choroba uniemożliwiła mi pracę, a oszczędności się kończą… Obecnie mogę pracować, jednak w niewielkim wymiarze. Nadal przyjmuję chemioterapię. Leczę się urządzeniem Optune – TTF, co jest moją nadzieją na przyszłość.
Proszę Was o pomoc w sfinansowaniu dalszego leczenia, które daje mi szansę wrócić do życia i pracy – mojej pasji, którą zawsze było pomaganie innym ludziom.

Robię to dla mojego synka – sensu mojego istnienia.
Zwracam się z prośbą o wpłaty 1,5% podatku na moje konto w Fundacji oraz w miarę możliwości o dodatkową pomoc .

Z całego serca dziękuję za wszelkie wsparcie.

 

Dane do przelewu