Grażyna Filipiak

Ślub odbył się i był prawdziwie szczęśliwy, mimo że panna młoda miała pod suknią bliznę po operacji, a w trakcie podróży poślubnej gubiła włosy po pierwszej wizycie na chemioterapii.

Zbiórka na:

leczenie, dojazdy i noclegi związane z leczeniem, leki, suplementy, rehabilitację

774,40 zł z 80 000,00 zł

0.968%

Data publikacji zbiórki

10-03-2023

Pozostało na subkoncie

774,40 zł

Zrefundowane wydatki

-

Wybierz kwotę darowizny

Udostępnij zbiórkę

Moja historia

Marzenie:

Kiedy w lutym 2021 roku wybierałam się na wizytę do ginekologa, przekonana byłam, że będzie to zwykła, standardowa wizyta. Jednak tak nie było… Nagle życie skręciło w nową, nieznaną uliczkę o nazwie „nowotwór”.

Zachorowałam tuż przed własnym ślubem, diagnoza – nowotwór złośliwy jajnika. Ślub odbył się i był prawdziwie szczęśliwy, mimo że panna młoda miała pod suknią bliznę po operacji, a w trakcie podróży poślubnej gubiła włosy po pierwszej wizycie na chemioterapii.

Choruję, ale na ile jest to możliwe, staram się żyć najpełniej jak umiem. Przeszłam dwie operacje – w trakcie drugiej usunięto mi śledzionę i wyłoniono stomię. Mimo tego nie chcę rezygnować ze swoich pasji – miłości do gór i żeglarstwa, więc nie rezygnuję, tylko modyfikuję plany. Marzenia pozostają te same: wejść na niejedną jeszcze górę i pożeglować po nieznanych wodach.

W trakcie leczenia musiałam niestety zrezygnować z jednej z moich pasji, którą była praca zawodowa – praca z dziećmi.

Za każde przekazane wsparcie bardzo Wam dziękuję.

Dane do przelewu