Daria Styn
Pokonałam szkodnika. Teraz potrzebuję protezy, która pozwoli mi odzyskać sprawność - Daria Styn
11 091,20 zł z 50 000,00 zł
Data publikacji zbiórki
13-11-2019
Pozostało na subkoncie
11091,20 zł
Zrefundowane wydatki
-
Wpłać
Moja historia
Zbiórka na:
proteza nogi
Aktualizacje:
Aktualizacja z dnia 21.01.2022
Cały czas się kontroluję – obecnie w gdańskim UCK. Moja sytuacja jest stabilna, a wyniki badań są dla mnie korzystne. Wciąż robimy protezę, wiąże się z tym uciążliwy ból ze strony kosza biodrowego, ale nie zamierzam się poddawać. Mam też coraz większe problemy ze słuchem - niestety, aparaty słuchowe są bezskuteczne. Poświęcam coraz więcej czasu na rozwijanie pasji, tak by nie myśleć tylko i wyłącznie o chorobie. Zaczęłam hobbistycznie robić paznokcie (co z uporem ćwiczę na mojej rodzinie) i oczywiście wciąż chodzę na konie.
Marzenie:
Mama o Darii: „Daria przed chorobą była osobą bardzo aktywną ruchowo: dużo jeździła na koniach i rowerze, biegała. Pomagała w organizacji zajęć z nauki konnej i hipoterapii w stajni zlokalizowanej w jej rodzinnym Choczewie. Zanim zachorowała ukończyła szkołę handlowa, to ambitna i pracowita dziewczyna!”
Gdy miałam 14 lat, wykryto u mnie guza kości udowej prawej. Po wykonaniu badań stwierdzono, że to łagodna zmiana nowotworowa. Przez 8 lat jeździłam na kontrole i przez ten czas miałam zrobione 3 biopsje, ale wynik zawsze był ten sam co poprzednio. Na początku 2016 roku trafiłam do szpitala ze względu na ogromny ból w nodze. Zrobiono kolejną biopsję, której wynik potwierdził moje przypuszczenia – nowotwór złośliwy. Od tamtej pory zaczęła się moja walka o zdrowie.
Już po diagnozie rozpoczęłam chemioterapię, która w moim przypadku spowodowała wyniszczające skutki uboczne. Ze względu na znaczną utratę wagi dostałam żywienie pozajelitowe i sterydy. Oprócz tego straciłam słuch – obecnie noszę 2 aparaty. Przeszłam kilka operacji, udało się pokonać przerzuty na płucach. Cały czas bardzo ciężko ćwiczyłam, aby z nogą było wszystko dobrze. Po kilku miesiącach zakończyłam leczenie sukcesem. Po początkowych problamach z endoprotezą miałam jeszcze jedną operację. Po długiej rehabilitacji w końcu zaczynałam chodzić bez kul.
Niestety pod koniec 2018 roku choroba wróciła i to ze zdwojoną siłą. Wcześniej guz był w kości, a teraz w tkankach. Ponownie rozpoczęłam walkę o zdrowie. Tym razem niezbędna okazała się amputacja nogi. Już 3 stycznia miałam operację. Na szczęście miałam duże wsparcie ze strony rodziny, przyjaciół i lekarzy. To dzięki nim nie wpadłam w depresję, a było blisko.
W maju 2019 zakończyłam leczenie. Po raz drugi udało mi się pokonać tego szkodnika! Jeżdżę na kontrolę co kilka tygodni.
Po długiej walce teraz jestem okazem zdrowia. Cieszę się każdym dniem spędzonym z najbliższymi. Zaczęłam na nowo chodzić do stajni i stopniowo próbuję znowu zacząć jeździć konno. To jedno z moich największych marzeń, aby znowu jeździć razem z przyjaciółmi.
Uczęszczam do jednej z placówek na rehabilitację gdzie uczą mnie jak utrzymać równowagę oraz wzmacniam mięśnie całego ciała. Do tego chcę spróbować swoich sił w tańcu pole dance! Może być trudno, ale mój zapał i determinacja na pewno nie pozwolą się poddać!
Do odzyskania sprawności potrzebuję protezy składającej się z 3 części – stawu biodrowego, kolanowego i skokowego. Każda z nich jest bardzo droga. Łącznie koszt protezy to niemal 200 tys. zł. Do pełnej kwoty brakuje nam 50 000 zł.
Bardzo proszę o pomoc w dojściu do sprawności. Dzięki Państwu mam szansę na normalne życie!
Dane do przelewu:
Daria można też wesprzeć przelewem na konto:
Numer konta Fundacji:
52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
Wpłaty w obcych walutach
USD:
PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR:
PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP:
PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359
kod SWIFT:
INGBPLPW
Tytuł przelewu:
Daria Styn
Dane odbiorcy:
Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa
1,5%
KRS:
0000414091
Cel szczegółowy:
Daria Styn