ZBIÓRKA NA:

Kontynowanie leczenia, wyjazdy do kliniki, leki i suplementy

MARZENIE:

Mój mąż Mariusz ma 45 lat. Do maja tego roku wiedliśmy normalne, spokojne życie. Nic nie zapowiadało tego, że nasze życie rozpadnie się w jednej chwili na milion kawałków i będziemy musieli stanąć do walki o coś najważniejszego i najcenniejszego- życie Mariusza.

Nigdy nie zapomnimy dnia, w którym poznaliśmy diagnozę- nieoperacyjny glejak wielopostaciowy czwartego stopnia. Ciężko jest mi opisać słowami ten moment. Świat usunął się nam spod stóp. Po pierwszym szoku, złości, rozbiciu przyszedł czas na zastanowienie się co dalej.

Polska nie daje zbyt wiele metod leczenia tej postaci glejaka. Na szczęście cud sprawił, że udało się zakwalifikować Mariusza na leczenie immunoterapią do kliniki w Kolonii w Niemczech. Jest to jego szansa na życie. Sprawę komplikuje fakt, że nie jest ono w żaden sposób refundowane.

Celem terapii immunologicznej jest wykrycie komórek nowotworowych i „odblokowanie“ układu immunologicznego w celu aktywacji i namnażania komórek obronnych, a następnie likwidacji nowotworu oraz na podaniu szczepionki przeciwnowotworowej. Szczepionka przygotowana jest specjalnie dla mojego męża i ma na celu wywołać reakcję immunologiczną na antygen nowotworowy. W tej chwili Mariusz jest po radioterapii i w trakcie chemioterapii oraz po dwóch cyklach immunoterapii.

Niestety nasz budżet jest ogromnie obciążony w związku z dodatkowymi kosztami badań, leków i konsultacji. Nie pozostaje nam nic innego jak prosić, a wręcz błagać o pomoc ludzi dobrego serca.

Przeciwnik jest silny, ale nie możemy się poddać. Mariusz ma dla kogo żyć. Mamy wspaniałego 10-letniego syna, który potrzebuje ojca. Błagam pomóż i wesprzyj mojego męża w walce o największą stawkę jaką jest życie. Całość leczenia to kwota rzędu ok. 400,000 zł. Jest to dla nas suma nieosiągalna. Do tej pory opłaciliśmy 2 cykle które kosztowały ok. 90,000 zł. Przed nami kolejne wyjazdy, na które nas po prostu nie stać.

Zwracam się do wszystkich z ogromną prośbą o pomoc w wsparciu zbiórki na rzecz mojego Męża Mariusza. Żadna kwota nie jest za mała, każde udostępnienie zbiórki jest bardzo ważne i daje nam nadzieję że Mariusz z tego wyjdzie.

DANE DO PRZELEWU: 

Mariusza można też wesprzeć przelewem na konto:

Numer konta Fundacji: 52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach

USD: PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367

EUR: PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375

GBP: PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT: INGBPLPW

Tytuł przelewu: Mariusz Trątnowiecki

Dane odbiorcy: Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa

1,5%

KRS: 0000414091

Cel szczegółowy: Mariusz Trątnowiecki