Fundacja Onkologiczna Rakiety

Rakietą w raka!

Marzenia, cele i pragnienia. Wszyscy je mamy. Jednak niektórym z nas na drodze do ich realizacji staje choroba. Poznaj marzenia osób takich jak Ty! Pomóż pokonać raka i wrócić do codzienności.

100% przekazanych pieniędzy trafia do potrzebujących!

zdjęcie podopiecznego

Ewa Wasilewska

Proszenie o pomoc jest dla mnie bardzo trudne. O starszych ludzi niewiele osób dba… ale kiedy brakuje na chleb, jaki mamy wybór? – Ewa Wasilewska

9507,20  z 5000,00 
100%

Data publikacji zbiórki

01-01-2019

Zrefundowane wydatki

8446,83 zł

Minimalna kwota wynosizł Maximum amount is zł Put a valid number

Wpłać

Moja historia

ZBIÓRKA NA:

leki

AKTUALIZACJE: 

Aktualizacja z dnia 19.11.2020

Pani Ewa jest obecnie przygotowywana do operacji wycięcia guza ślinianki. Następnie prawdopodobnie potrzebna będzie jeszcze jedna operacja. Guzy są w trakcie diagnostyki, badania histopatologiczne wycinków pozwolą określić ich charakter.

Aktualizacja z dnia 4.03.2020 

Ostatnie badania wykazały guza przysadki mózgowej. Dalsze badania w Katowicach pozwolą na dokładną diagnostykę.

Aktualizacja z dnia 22.07.2021

Pani Ewa przeżywa obecnie bardzo trudne chwile. Nowotwór nie ustępuje i daje przerzuty do przysadki, móżdżku, ślinianki i węzła przyaortalnego. W związku z tym zdecydowano się na trzynasty kurs chemii, który okazał się najbardziej wycieńczającym dla jej organizmu. Chemioterapia osłabiła panią Ewę zarówno fizycznie jak i psychicznie, dlatego teraz, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, potrzebuje naszego wsparcia.

MARZENIE:

Pani Ewa ma nowotwór złośliwy jajnika. Jest po operacji, obecnie w trakcie chemioterapii.

Jest w trudnej sytuacji finansowej, utrzymuje się tylko z renty 1400 zł. Jej mąż zmarł kilka lat temu, jest sama. Mieszkanie wymaga remontu, a jej ledwo starcza na utrzymanie i wykupienie leków.

Historia Pani Ewy:

Drodzy Państwo,

Nazywam się Ewa, urodziłam się i całe życie mieszkam w Legnicy.

Z zawodu jestem nauczycielem nauczania początkowego, przez wiele lat moja praca była jedną z najwdzięczniejszych i satysfakcjonujących – praca z dziećmi. Od zawsze lubiłam pomagać, opiekować się, to ja byłam tą, która służyła pomocą. Dziś samej przychodzi mi o tą pomoc prosić.

Moją zawodową ścieżkę przerwała choroba tarczycy – podczas operacji przecięto mi nerw przy fałdzie głosowym i przez długi czas uniemożliwiło mi to w ogóle porozumiewanie się. Długa i żmudna rehabilitacja sprawiła, że dziś porozumiewam się w zrozumiały sposób, natomiast zbyt długa rozmowa jest dla mnie trudna i wymaga dużego wysiłku, przez co powrót do wykonywanego zawodu stał się niemożliwy. Zaczęłam pomagać w pracy mężowi – przez dłuższy czas prowadziliśmy wspólnie ośrodek wypoczynkowy. Żyliśmy spokojnie jako szczęśliwa rodzina, niestety w pewnym momencie odeszła moja mama, półtora roku później odszedł mój mąż. Zostałam sama z synem. Rozpoczął się dla nas bardzo trudny okres spłacania obciążeń po śmierci męża – nie wynikały z żadnych nałogów a jedynie z rodzaju prowadzonej działalności, którą nie mogłam się już sama zajmować. Nie poddawałam się. Po śmierci męża pracowałam gdzie mogłam – w pierogarni, w sklepie z używaną odzieżą, nawet przy cmentarzu sprzedając znicze! Wiedziałam, że muszę o siebie zawalczyć. Kiedy już zaczęło mi się układać i zobaczyłam światełko w tunelu…  w 2018 roku przyszła diagnoza: nowotwór jajnika. Musiałam przerwać pracę, poddać się leczeniu. 6 cykli chemii, operacja, kolejne 6 cykli chemii, wlewy z Avastinu. Dlaczego ta choroba, dlaczego ja? pytałam samą siebie, lekarzy. Badania genetyczne wykluczyły genetyczne uwarunkowania, prowadziłam spokojny tryb życia… wniosek doktora: stres. Po śmierci mamy i męża rozpaczałam, był to dla mnie bardzo bardzo ciężki czas…. W dodatku problemy finansowe, którym musiałam sama podołać…

Dziś czuję się nieźle jak na 3-ci stopień złośliwości raka. Wyniki mam dobre, pod koniec lutego będą wyniki TK, ale rokowania są dobre. Mogłabym powoli dochodzić do siebie, gdyby nie przyziemny problem.. pieniądze.

Mam 1400zł renty po mężu. Doradzono mi, abym zdecydowała się na tę rentę, gdyż moja renta nauczycielska byłaby jeszcze niższa. Po opłaceniu podstawowych rachunków i opłat nie zostaje mi nic na życie. Po chemii mam porażone nerwy obwodowe, zimne i drętwiejące stopy i dłonie – 3 x dziennie potrzebuję brać leki na ich regenerację, zużywam 3 opakowania leków w miesiącu. Do tego niezbędne suplementy… a przecież po prostu potrzebuję też na chleb. Próbuję nawet robić na drutach aby móc sprzedawać to co zrobię, ale ręce nadal odmawiają posłuszeństwa.

Mieszkam w bardzo trudnych warunkach – mieszkanie jest do remontu, powoli psują się sprzęty używane od lat: kuchenka, kanapa. Nie mam pieniędzy na ich wymianę.

Mimo całej tej trudnej sytuacji uważam, że los jest dla mnie łaskawy. Nie cierpię, mam perspektywę zdrowia, szansę. Mogę również liczyć na pomoc syna. Muszę jedynie przetrwać ten trudny moment, dojść do siebie, w końcu przede mną może drugie życie! Jestem aktywną osobą, na pewno chciałabym jeszcze pracować jak tylko będę miała taką możliwość. Chcę jeszcze wziąć życie za rogi i zawalczyć!

Proszenie o pomoc jest dla mnie bardzo trudne, w końcu wiadomo – kiedy inni ludzie walczą o życie, cierpią, chorują małe dzieci, to porusza to nasze serca. O starszych ludzi niewiele osób dba… ale kiedy brakuje na chleb, jaki mamy wybór?

Bardzo dziękuję wszystkim Państwu za wsparcie!

DANE DO PRZELEWU: 

Ewę można też wesprzeć przelewem na konto:

Numer konta Fundacji: 52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach

USD: PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367

EUR: PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375

GBP: PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT: INGBPLPW

Tytuł przelewu: Ewa Wasilewska

Dane odbiorcy: Fundacja Onkologiczna Rakiety, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa

1,5%

KRS: 0000414091

Cel szczegółowy: Ewa Wasilewska

Dane do przelewu

Możesz też wesprzeć podopieczniego wpłatą na konto

Możesz też wesprzeć fundację wpłatą na konto

Numer konta Fundacji:

52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach


USD: PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR: PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP: PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT: INGBPLPW
Tytuł przelewu: Ewa Wasilewska
Dane odbiorcy: Fundacja Onkologiczna Rakiety,
al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa

1,5%

KRS: 0000414091

Cel Szczegółowy:

Ewa Wasilewska

Numer konta Fundacji:

52 1050 1025 1000 0090 3010 4252

Wpłaty w obcych walutach


USD: PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR: PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP: PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359

kod SWIFT:
INGBPLPW
Tytuł przelewu:
Ewa Wasilewska
Dane odbiorcy:
Fundacja Onkologiczna Rakiety,
al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa

1,5%

KRS: 0000414091

Cel Szczegółowy:

Ewa Wasilewska